|
|
To zabawne na jak wiele sposobów można przechodzić jeden koniec i mimo upływu czasu ta rana wcale nie chcę się zabliźnić./esperer
|
|
|
|
jak to jest, że mimo dobrej woli wszystko co piękne kiedyś się spierdoli .
|
|
|
|
Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer
|
|
|
|
pieprzą o tobie farmazony, byle się sprzedało i chuj, że to nigdy się nie działo .
|
|
|
" Błogosławione są serca, które potrafią się ugiąć; nigdy nie będą złamane . "
|
|
|
Powoli wariuje na Twoim punkcie, wciąż niestety czuje Twój oddech na skroniach.
|
|
|
nie lubię Twojej dumy w oczach gdy mnie mijasz. nie lubię tego wzroku typu: 'wiem,że Ci się podobam'. nie lubię Cię takiego. / veriolla
|
|
|
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem. /jachcenajamaice
|
|
|
- buu ! - Jezu. Chcesz żebym dostał zawału ? - haha, zabawne. Jak można dostać zawału nie mając serca ?
|
|
|
Chodź, zaśpiewamy dziś tak głośno, jak tylko można, gubiąc samotność i niech będzie zazdrosna. ♥
|
|
|
Nikt mi nie zabroni, więc jaram się do woli. I przyznam się doszczętnie - jarasz mnie permanentnie i pachniesz ponętnie, jak dla mnie nieprzeciętnie... ♥
|
|
|
Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust, chcę słyszeć Twój oddech, nie potrzeba nam słów. ♥
|
|
|
|