 |
... a jeśli któregoś dnia będę musiała odejść, co wtedy ? - nic wielkiego, posiedzę tu sobie, i na Ciebie poczekam. Bo kiedy ktoś kogoś kocha to nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie .. ;-)
|
|
 |
` jeśli Ty dasz mi trochę - ja dam Ci dużo. Jeśli Ty dasz mi dużo - ja dam Ci więcej. Jeśli Ty dasz mi wszystko, to ja też Ci dam wszystko
|
|
 |
Po prostu chcę wszystko odzyskać. Odwróciłam się tylko na chwilę i całe moje życie przeminęło niezauważalnie.
|
|
 |
Nie umiem robić kółek z dymu, nigdy nie umiałam. Błędy zbieram na łańcuchu, który ciąży mi u szyi. Butelka wódki w moim barku nigdy nie jest pełna, a słońce omija me okna.
|
|
 |
Jeszcze nadejdzie taki dzień, gdy spojrzysz w malinowe niebo, uśmiechniesz się do siebie i wyszeptasz: "wreszcie jestem szczęśliwa". A po chwili podejdzie facet twojego życia, przytuli cię mocno i pocałuje w kark.
|
|
 |
Dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zalezy. Nie czekasz na żadna wiadomosc. Nie myslisz o nikim przed snem. Nie czujesz strachu, ze ktos zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto. Nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczenstwa mi sie podoba.
|
|
 |
może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
 |
pamiętam jak w przedszkolu jedyną oznaką uczucia, było chwycenie się za ręcę. kiedy w podstawówce, zabranie piórnika oznaczało podryw. w gimnazjum 'miłość' wygląda inaczej. tutaj nie chwytają się jedynie za ręce, a zabranie piórnika jest niczym w porównaniu do tego co dzieje się w szkolnych kabinach na długich przerwach. kiedyś uczucie, było tak niewinne. dzisiaj kipiące brudem.
|
|
 |
nigdy się nie spodziewałam, że to w Nim znajdę wszystko to czego tak bardzo pragnę. że to dzięki Niemu, za jednym razem spełnię każde z moich marzeń. okazał się moją złotą rybką. oazą do spełniania życzeń. nieskazitelną fontanną do której po wrzuceniu monety, mogłaś liczyć na spełnienie. spadającą gwiazdą na rozgwieżdżonym niebie. i tą felerną urodzinową świeczką na moim torcie.
|
|
 |
bo w dzisiejszych czasach jedyny komplement na który możesz liczyć to 'niezła z Ciebie dupa'. słowa 'kocham Cię' zastępowane, są przez 'chcę Cię przelecieć'. pocałunek zastępuje klepnięcie w tyłek, a czułe objęcie obmacywankę w jednym z publicznych miejsc.
|
|
 |
najbardziej nie lubię momentów, kiedy zaczynam doceniać człowieka, którego straciłam. kiedy rozumiem ile dla mnie znaczył, a jedyne co mi pozostało to żyć ze świadomością, że nie mam szans na jego odzyskanie.
|
|
 |
największym błędem jest to, że nie przystępujemy do walki z góry zakładając, że nie mamy szans na wygraną. dopiero w obliczach śmierci dochodzi do nas ile mieliśmy szans na bycie szczęśliwym. i jak wielu z nich, nawet nie spróbowaliśmy wykorzystać.
|
|
|
|