 |
Wmawiając sobie że nic do niego nie czujesz, że go nie kochasz, że nie jest Ci ważny nie uwolnisz się od niego. Jeszcze bardziej będziesz o nim myślała, w każdym człowieku będziesz go widziała, jego ruchy, uśmiech, twarz. Aż w końcu zacznie Ci się śnić po nocach, będziesz czuła jego zapach, jego oddech na swojej szyi i najgorsze co może być, jego ramiona na sobie gdy będziesz kładła się spać. Zobacz do czego może doprowadzić jedna przypadkowa osoba. Każdy będzie Ci mówił " nie zasługujesz na niego. On Cię rani. Znajdź sobie lepszego, który na Ciebie zasługuję" Ale to nie jest takie łatwe. Nie zapomnisz nagle o tej osobie. Nadal na jego myśl i na przypadkową osobę z nadzieją że to on będziesz miała motyle w brzuchu i uśmiech na twarzy a po chwili uświadamiasz sobie że jego nie ma już. Musisz żyć ze świadomością że życie toczy się dalej a ludzie odchodzą i przychodzą albo zostawiają z Tobą.
|
|
 |
Nauczyłam się żyć bez Ciebie. Może nie do końca. Może jeszcze mam jakiś sentyment do Ciebie i naszych miejsc ale to nie już to samo. Coraz mniej myślę o nas, co by było gdyby. Mimo że jesteś dla mnie kimś ważnym wiem już że potrafię żyć bez Ciebie. Potrafię coraz częściej się uśmiechać, potrafię się otworzyć do ludzi. Byłeś jesteś i będziesz dla mnie osobą wyjątkową ale będę już inaczej patrzeć na to wszystko. Doszłam do wniosku że coś się kończy by mogło się coś zacząć. Życie, ludzie dali mi koleją szansę bym mogła wykorzystać to co u mnie kochali najbardziej za nim byłam pod Twoim wpływem i nie widziałam życia bez Ciebie. Czas nie leczy ran ale ludzie to robią. Dają Ci szanse bo widzisz że im zależy na Tobie mimo że wyrządziłaś im ból i cierpienie.
|
|
  |
Twe ciało tak idealnie wpasowuje się w moje,że nie sposób stwierdzić,że jesteśmy jak dwie części układanki,które szukały siebie przez całe życie.Mam dla Ciebie prezent,to jest moje serce,które wyciągnąłem spod sterty zakurzonych wspomnień i bólu.Pierwszy raz od miesięcy dostrzega ono światło dziennie,które uderza w nie chyba za mocno,bo za szybko reaguje na uczucia.Dziś jest Twoje,nie oddawaj mi go,zachowaj je i dbaj o nie,bo mam tylko jedno.Wiem,że nie jest idealne,ale nie stać mnie na inne.Zadrapania można zakleić plastrem,lecz na ulotnienie się bólu musimy jeszcze trochę poczekać.Daj mu czas,tak wiele przeszło,musisz uważać jak będziesz go dotykać,jest bardzo wrażliwe i czułe na jakiekolwiek ruchy.Umierało tak wiele razy,że nie wiem jakim cudem jeszcze funkcjonuje.Wybawiłaś je,uzdrowiłaś i sprawiłaś,że mimo tak wielu przeszkód i powodów do tego by się poddać,ono wciąż chce kochać,ponadto intensywniej niż zazwyczaj.Jesteś wybawicielką,uzdrowicielką i nadzieją na jutro./mr.lonely
|
|
  |
Jestem zepsuta, wypełniona wiórami wspomnień. ~19995~
|
|
  |
Samotnie spadam w dół, nie mam sił, świat pęka w pół. ~schooki~
|
|
  |
To Cię zniszczy, tak bardzo mi szkoda. ~schooki~
|
|
  |
Chociaż wiem, że to nie chłopak dla mnie i nic dobrego z tego by nie było to ja i tak Go chce.. ~schooki~
|
|
  |
kłopot polega na tym , że choć da się zamknąć oczy nie da się zamknąć myśli.
|
|
  |
najgorsze jest gdy odtrącasz naprawdę fajnego faceta, któremu na tobie zależy tylko dlatego, że w głowie siedzi ci frajer który nie jednej złamał serce
|
|
 |
Nieobojętny Ci byłem na bank, bo
otulałaś mnie sobą za bardzo.
|
|
|
|