 |
|
` chce patrzeć z Tobą w jedną strone < 3
|
|
 |
|
nie zadzwonię do Niego. nie, kiedy pretekstem jest usłyszenie Jego głosu, bo doskonale wiem, że po "słucham", które padnie z słuchawki, załamie mi się głos. rozłączę się, nie powiedziawszy Mu o tym, że czuję, jakbym miała zaraz rozsypać się na elementy wręcz mikroskopijnych wielkości, że wszystko wewnątrz mnie krzyczy żalem o to, iż nie daje żadnych znaków życia, podczas gdy każdy narząd choruje na tęsknotę.
|
|
 |
|
łudzę się. wciąż sobie wmawiam, że ciągłe zajmowanie czasu pozwoli mi zapomnieć. szukam tego największego biegu w życiu, adrenaliny, która obejmie całą moją psychikę tak, by nic więcej się w niej nie zmieściło. obieram priorytety, pochłaniam książkę za książką, z zapałem podchodzę do treningów. wypruwam z siebie siły tak, by zmęczenie pozwalało mi zasnąć natychmiast, bym nie leżała bezczynnie. rozumiesz - nie chcę mieć chwili, by móc pomyśleć, że w tym gnaniu nie wiadomo dokąd, jesteś mi potrzebny.
|
|
 |
|
` żyć tak by u kresu swojego życia powiedzieć "mission complete".
|
|
 |
|
` I nawet żadna z gwiazd na niebie nie dorównuje Twoim oczom. .
|
|
 |
|
Mówisz, że nie jesteś szczególnie uzdolniona. Ależ jesteś. To w końcu Ty, a nie ktoś inny wpadłaś mi do oka, wpuściłaś do brzucha stado motyli, zawróciłaś mi w głowie i za każdym razem kiedy Cię widze wciskasz watę w kolana. Już wiesz dlaczego jesteś zdolna Kochanie?!
|
|
 |
|
` Ja chyba nigdy się nie ogarne..
Już zawsze będę leniwa, niekiedy będę ściemniać znajomym ze nie mam czasu żeby po prostu odpocząć i polenić sie w domu, już chyba zawsze przesadnie będę poprawiać swoją grzywkę i żuć gumę balonową od której jestem chyba uzależniona, co rano nie będę jeść sniadania, ale bede wypijać niezdrową kawe, którą powinnam sobie darowąć przez moje nadciśnienie tętnicze, co rano będę narzekać że jestem już zmęczona, a Ty nadal będziesz powtarzać że dam radę, że jestem silna i mądra, że poradzę sobie ze wszyskitm chociaż tak bardzo mi się nie chce.. badź przy mnie a naprawdę kiedyś stane się taka jaką chcesz!
|
|
 |
|
` Nie żebym "coś" miała do Ciebie koleżanko, po prostu wkurwia mnie twoja twarz .
|
|
 |
|
`Ludzie to tylko kiepskie, daremne marionetki.. Wystarczy tylko wiedziec jak pociągać sznureczki, aby ktoś tańczył tak jak mu zagramy..
Tanie gówno, ludzie się zmieniają w zależności jak wiatr zawieje!
Pamiętaj ! Rób zawsze to co podpowiada Ci serce, nie poddawaj się wpływą innych, miej swój rozum!
|
|
|
|