 |
|
I czekolada spadła na drugie miejsce , kiedy pojawiłeś się Ty...
|
|
 |
|
Od tamtego czasu się dużo zmieniło, pamiętasz?
Zawsze chciałam mieć loki.
Teraz prostowane wyglądają lepiej, więc prostuję.
Kiedyś nie lubiłam chupa chupsów,
dziś się nimi obżeram.
Kiedyś nie lubiłam wieczorem wychodzić na dwór,
dziś wychodzę specjalnie po to,
by zobaczyć zachód słońca.
Kiedyś do herbaty słodziłam 1 łyżeczkę cukru,
dziś nie słodzę wcale.
Kiedyś Cię kochałam.
Teraz już nie.
|
|
 |
|
Boję się, że mogę skończyć sama. Boję się, że zawsze będę czyjąś przyjaciółką, siostrą, zaufaną, ale nigdy... wszystkim dla kogoś ;(
|
|
 |
|
Co mi kupisz na walentynki? -Jak co roku bokserki, a Ty mi co? -Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem, pasuje? -To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla wyrównania wartości prezentu.
|
|
 |
|
Jak coś to wychodzę -A gdzie idziesz? -Po węgiel. -Do szopy? -Nie kurwa, do kopalni.
|
|
 |
|
Maaaamo wychodzę! -Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz? -Do samochodu, Wiesław S, lat 57, wrócę nad ranem.. -żartujesz sobie?! -TAK!
|
|
 |
|
''Kocham Cię to marna wymówka, ale i szczera prawda''
|
|
 |
|
W klasie cisza. Sprawdzam obecność. 1. Humor. ? Nieobecny. 2. Radość. ? Nie ma. była kiedyś tam. 3. Smutek. ? Jestem. ! 4. Miłość. ? Jak zwykle śpi.. 5. Przyjaźń.? Jestem. jestem.. 6. Nadzieja. ? Obecna. ale bardzo chora. 7. Wiara. ? jestem.. 8. Uśmiech. ? Ojj. nie chodzi już od kilku miesięcy. 9. Życie. ? już głupie, ale jestem 10. Szczęście. ? było tylko raz w grudniu... Więcej się nie pojawiło.
|
|
 |
|
I choć tyle razy mnie skrzywdziłeś i tyle razy się na tobie zawiodłam...Mimo że tak bardzo jestem dla ciebie obojętna to nadal Cię kocham , nie wiem dla czego? Nawet nie jesteś wart kogoś takiego jak ja.
|
|
 |
|
Chciałabym urodzić się od nowa, tylko po to, by Cię uwieść i zostawić. chcę byś się poczuł jak szmata.
|
|
 |
|
Nie jestem dla ciebie idealna. Nie mam idealnie prostych włosów. Nie mam idealnej figury. Nie mam idealnych błękitnych albo czarnych oczu. Nie jestem otwarta na wszystkich. Nie jestem poprawną romantyczką. A mimo to mnie wtedy pokochałeś ♥
|
|
 |
|
Wypowiadam teraz wojnę, w negatywnym nastawieniu. Nie ufam już nikomu, tylko nam i naszym cienią, bo idą tam gdzie my, nigdy nie szukając drogi, byle by być razem.
|
|
|
|