 |
|
Przestała odrabiać pracę domową. Zaczęła wagarować. Coraz częściej widywano Ją ze szlugiem, czy piwem. Nikt nie zdawał sobie sprawy z celu jaki sobie założyła. chciała udowodnić Mu, że jednak była i jest Jego ideałem. Pod każdym względem.
|
|
 |
|
Kiedyś nazywałaś Go 'miłością swojego życia', spędzałaś z Nim całe dnie, przeżywałaś najpiękniejsze chwile. Chore, bo teraz mijacie się na ulicy obdarzając się kamiennym spojrzeniem. ani Ty, ani On, nie jest w stanie rzucić chociażby zwykłego 'cześć'. honor, ważniejszy, niż miłość? a jednak.
|
|
 |
|
Lubię patrzeć za okno. Widzieć ludzi spieszących się, którzy nie myślą o takich błachostkach, które zalegają mi głowę. Mają ważniejsze sprawy.
|
|
 |
|
W ulubionym dresie usiadła na kanapie i okryła się kocem.
Na kubku z herbatą wystukiwała rytm ich piosenki.
|
|
 |
|
Dwie kropki w Jej opisie, zamiast serduszek, mówią same za siebie. ranisz Ją.
|
|
 |
|
Sęk w tym, że ja zawsze zakochuje się w takich kretynach, jak Ty. Pomimo tego ze jesteś skończonym dupkiem. Ale nie umie się nie oprzeć twoim słodkim szmaragdowym oczom.
|
|
 |
|
Powiedz tej swojej dziuni ze jak jeszcze raz sie krzywo popatrzy na mnie to tak ją uszkodzę, że bedzie mogła co najwyżej zrobić dubbing w pornosie w z takim ryjem to nikt jej przed kamerką pierdolić nie bedzie.
|
|
 |
|
Pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam? Nie pytaj, nie ważne..
|
|
 |
|
Piję, palę i wagaruję, jestem niegrzeczna i wredna, wolisz spokojne, ale i tak wiem, że na mnie lecisz.
|
|
 |
|
Stanęłam na ulicy z kawałkiem kartonu, na którym było napisane: Potrzebuję tylko się przytulić.
|
|
 |
|
Nie, to nie była miłość - po prostu lubiłam zakładać twoją bluzę i siadać Ci na kolanach.
|
|
 |
|
Lubię wieczorem usiąść na parapecie, wsadzić słuchawki w uszy, patrzeć w gwiazdy i myśleć o Tobie.
|
|
|
|