 |
...nie musimy mieć zegarków, bo zadowoleni nie liczą czasu ani oszczędności w banku.
|
|
 |
Wiele się zmieniło, że ja pierdole...
|
|
 |
Mam fundament, chcę pójść dalej, czy mnie puścisz, czy nie..
|
|
 |
Idę na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej i napisałbym do Ciebie, ale jakoś brakuję słów, zadzwoniłbym do Ciebie, ale wiem, że tego nie chcesz, wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
 |
Żyję w chmurach, choć to parter...
|
|
 |
Chyba w sumie mnie rozumie, chyba w sumie mi pasuje, chyba coś czuję w sumie...
|
|
 |
Chcę być tym, który sprawi, że jesteś najszczęśliwsza i najbardziej zranić ...
|
|
 |
Za każdym razem, księżyc świeci i ożywają..
|
|
 |
... na koniec, wiesz, że obaj byli w błędzie.
|
|
 |
Jestem blisko utraty rozumu. Zniknąłeś na tak długo. Mój czas sie kończy. Potrzebuję doktora, wezwij doktora, potrzebuję doktora, doktora
by przywrócił mnie do życia.
|
|
 |
Jak minął dzień? Nie pytam i tak widzimy się rzadko, już chyba rok odkąd na Ciebie nie patrzę, raczej nie podajemy sobie rąk, raczej nie pokazujemy palcem, raczej mało obchodzimy się nawzajem.
|
|
|
|