głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika popielniczka

zjedz kredki   wysraj tęczę.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

zjedz kredki - wysraj tęczę.

  miałaś nie palić.   miałeś mnie nie zostawiać.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

- miałaś nie palić. - miałeś mnie nie zostawiać.

Weź wyjdź  tlen marnujesz.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

Weź wyjdź, tlen marnujesz.

trzasnęła drzwiami od pralki i wyszła przez okno.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

trzasnęła drzwiami od pralki i wyszła przez okno.

Pisz do mnie czasem  bo umieram.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

Pisz do mnie czasem, bo umieram.

dwie rzeczy  które trudno powiedzieć: 'cześć' po raz pierwszy i 'żegnaj' po raz ostatni.

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

dwie rzeczy, które trudno powiedzieć: 'cześć' po raz pierwszy i 'żegnaj' po raz ostatni.

 przecież nie przyjdzie.    ale lubię tak czasem popatrzeć w okno..

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

-przecież nie przyjdzie. - ale lubię tak czasem popatrzeć w okno..

zamykasz oczy  wszystko sobie przypominasz..

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

zamykasz oczy, wszystko sobie przypominasz..

Nie chcę tęsknić za tym czego nie mam. :C

szczesciegwiazd dodano: 4 maja 2013

Nie chcę tęsknić za tym czego nie mam. :C

Podobno przyjaciele. Boli naprawdę.

smile93 dodano: 30 marca 2013

Podobno przyjaciele. Boli naprawdę.

Ulga. Chyba właśnie to czuję od pewnego czasu. Paradoksalnie. Bo przecież jest coraz gorzej. Niewiele rzeczy już cieszy. Niewiele osób wywołuje uśmiech. Drogi się rozchodzą. Najważniejsi ludzie zapominają. Wspomnienia ranią. Miłość jest do dupy  bo jest niby obok  a jednak jej nie ma. Kurwa. Potrzebuję rozmowy. Szczerej  żywej rozmowy  ze łzami  ze śmiechem  z każdym cholernym ważnym akcentem. Potrzebuję  bo to wszystko mnie boli  bo to wszystko rozpierdala mnie od środka. Mimo wszystko. Mimo tego kim i jaki jestem.

smile93 dodano: 18 marca 2013

Ulga. Chyba właśnie to czuję od pewnego czasu. Paradoksalnie. Bo przecież jest coraz gorzej. Niewiele rzeczy już cieszy. Niewiele osób wywołuje uśmiech. Drogi się rozchodzą. Najważniejsi ludzie zapominają. Wspomnienia ranią. Miłość jest do dupy, bo jest niby obok, a jednak jej nie ma. Kurwa. Potrzebuję rozmowy. Szczerej, żywej rozmowy, ze łzami, ze śmiechem, z każdym cholernym ważnym akcentem. Potrzebuję, bo to wszystko mnie boli, bo to wszystko rozpierdala mnie od środka. Mimo wszystko. Mimo tego kim i jaki jestem.

Niewiele mam do powiedzenia...a może wiele. Nie wiem. To chyba zależy od punktu widzenia  od tego  czy jest ktoś w stanie mnie wysłuchać  zbliżyć się do mnie  zrozumieć  a co najważniejsze  naprawdę mnie poznać. Zastanawiam się  jak to jest być kochanym  bo przecież już tak dawno tego nie czułem. Naprawdę. Cały czas mam wrażenie  że od jej śmierci jestem jak nigdy samotny. Moi przyjaciele  przynajmniej tak sądziłem  są dalej  ale jacyś tacy obcy  zajęci sobą. Spotkania jakieś takie dziwne. Rozmowy  mam wrażenie  że wymuszone  a nie jak dawniej żywe i szczere. Studia  jak dotąd zupełnie inne od tych wymarzonych. Tęsknota i miłość wymieszane  żal spotęgowany  a smutek coraz głębszy. Czasami  właściwie to coraz częściej  a raczej niemal codziennie chcę końca  modlę się o niego i spokój w sercu. Tu już nic na mnie nie czeka. Zawsze jednak będę czuł ten smutek  zawsze będę tęsknić i zawsze będę czuł się samotny. Tak jak przez ostatnie dni  tygodnie  miesiące...

smile93 dodano: 29 stycznia 2013

Niewiele mam do powiedzenia...a może wiele. Nie wiem. To chyba zależy od punktu widzenia, od tego, czy jest ktoś w stanie mnie wysłuchać, zbliżyć się do mnie, zrozumieć, a co najważniejsze, naprawdę mnie poznać. Zastanawiam się, jak to jest być kochanym, bo przecież już tak dawno tego nie czułem. Naprawdę. Cały czas mam wrażenie, że od jej śmierci jestem jak nigdy samotny. Moi przyjaciele, przynajmniej tak sądziłem, są dalej, ale jacyś tacy obcy, zajęci sobą. Spotkania jakieś takie dziwne. Rozmowy, mam wrażenie, że wymuszone, a nie jak dawniej żywe i szczere. Studia, jak dotąd zupełnie inne od tych wymarzonych. Tęsknota i miłość wymieszane, żal spotęgowany, a smutek coraz głębszy. Czasami, właściwie to coraz częściej, a raczej niemal codziennie chcę końca, modlę się o niego i spokój w sercu. Tu już nic na mnie nie czeka. Zawsze jednak będę czuł ten smutek, zawsze będę tęsknić i zawsze będę czuł się samotny. Tak jak przez ostatnie dni, tygodnie, miesiące...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć