 |
|
Moi przyjaciele słuchają rocka, uwielbiają Spangeboba i oglądają Fineasza i Ferba. Kiedy trzeba pomagają lepiej niż prywatny psycholog. Kochają trampki na równi ze szpilkami. To z nimi mogę przesiedzieć cały horror pod kocem, wyśmiewać ludzi i po prostu być sobą. Tak cholernie ich kocham i za nic w świecie nie oddam.
|
|
 |
|
Pamiętasz? Kiedyś chciałaś być księżniczką, mieć swojego księcia, mieszkać w pięknym zamku i chodzić na uroczyste bale. A dzisiaj? Dzisiaj mieszkasz w małej kawalerce urządzonej totalnie po swojemu. Imprezujesz w sposób bardzo daleki od uroczystego i masz ukochanego który cholernie różni się od idealnego księcia. Ale to właśnie on sprawia, że czujesz się jak księżniczka, którą tak bardzo chciałaś być za tych dziecięcych lat.
|
|
 |
|
Kocham tą mgłę, która każdego wieczora otula to miasto, czyniąc ja takim spokojnym i wyjątkowym.
|
|
 |
|
Siedzimy oboje samotni w domu przed szklanym monitorem, a przecież moglibyśmy teraz wspólnie przeżywać najpiękniejsze momenty naszego życia.
|
|
 |
|
kazał o sobie zapomnieć nie zdając sobie sprawy, że tak cudownych oczu nigdy się nie zapomina.
|
|
 |
|
Owinięta kocem wpatrywałam się w pochmurne szare niebo. Wyglądało jak moje oczy. Ponure, bez wyrazu, zupełnie pozbawione radości.
|
|
 |
|
Nie jestem przesadnie ładna czy zgrabna. Nie mam odjechanego stylu, wybitnym poczuciem humoru, ani wyjątkowym charakterem też nie grzeszę. Więc właściwie niby czemu miał byś zwrócić na mnie uwagę?
|
|
 |
|
Musisz być silna. Zagryzaj wargi. Zaciskaj pięści. Tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. Rzucaj doniczkami z okna na przechodniów, żeby odreagować. Ale nie płacz. Nigdy nie wolno Ci uronić łzy. Nie wolno Ci pokazać słabości.
|
|
 |
|
ja cię! jaki on przystojny! to najprzystojniejsza bestia jaką kiedykolwiek widziałem! nie licząc mnie, ale tego nie muszę mówić, a jednak to powiedziałem, dlaczeg? nie mam pojęcia!
|
|
 |
|
Ostatnie przelotne spojrzenie, krótki list szminką na lustrze. Echo obcasów na klatce. Już więcej mnie nie spotkasz.
|
|
nenaa dodał komentarz: do wpisu |
26 października 2011 |
 |
|
W pogoni za nieosiągalnym, przegapiłam stację szczęście.
|
|
|
|