 |
Mam zasady, które łamie i maniery, które olewam!
I jestem ujmującą osobą, jeśli tylko zdołasz się przebić przez siedemnaście warstw mojego kurewskiego cynizmu.
|
|
 |
chuj wiesz, kochana. poznałaś tylko sposób w jaki całuje, jak bardzo namiętnie może pracować Jego język, jak szybko może ściągnąć z Ciebie ubrania. tak na prawdę nigdy szczerze z Nim nie rozmawiałaś. nie wiesz jaki jest wrażliwy i jak wielkie ma serducho. nie masz pojęcia o tym jak wielkim potrafi być romantykiem, przygotowując kolację ze świecami, która wcale nie zakończy się seksem. nie znasz Go. jedyne co Was łączy to pragnienie, a Ty mylisz to z miłością.Przecież pragnienie nie ma szans.
|
|
 |
Nie usunę Cię ze znajomych, bo to jest żałosne, więc pozostaje mi zepchnąć Cię ze schodów.
|
|
 |
jestem tak stabilna emocjonalnie jak szklanka wody trzymana przez człowieka z parkinsonem, któremu palą się spodnie i tańczy lambadę.
|
|
 |
I tu siedemnasta litera polskiego alfabetu wcale nie oznacza miłości, czy Twojego imienia. tu oznacza m e l a n ż o w a n i e. nic więcej. więc nie szukaj ukrytego sensu w moim 'm. ♥' w opisie.
|
|
 |
noc to inny wymiar. kobiety w nocy są piękniejsze. bardziej pewne
siebie, mocniej zmysłowe i seksowne. mężczyźni w nocy są mądrzejsi i (bardziej) męscy. jedzenie smakuje w nocy zupełnie inaczej. wszystkie smaki wędrują zmysłami dokładniej, ostrzej, głębiej. samotne noce są bardziej samotne niż
najsamotniejsze dni. nocą filmy bardziej wzruszają, rozmowy bardziej się kleją, a esemesy najlepiej wyglądają.
|
|
 |
w końcu nachodzi wieczór, kiedy jest Ci wszystko jedno. nie zmywając makijażu w mokrym od deszczu ubraniu kładziesz się na podłodze i zasypiasz, wtulając się w dywan. nazajutrz budzisz się między jedną a drugą nogą od stołu i jedynym Twoim życiowym celem jest znalezienie zapalniczki, a następnie ponowne zaśnięcie tym razem w objęciach nikotynowego dymu. zasnąć i się więcej nie obudzić. przespać problemy. podnieś powieki, kiedy zwyczajnie, samoistnie znikną. to tak samo abstrakcyjne jak wystygnięcie zimnej już kawy.
|
|
  |
może masz ochotę popatrzeć ze mną na księżyc ?
|
|
  |
kiedy serce bije mocnej , kochaj nawet i gangstera . - piosenka .
|
|
  |
a kiedyś w rubryce ' przyczyna zgonu ' wpiszą mi : ' matematyka '.
|
|
  |
a najbardziej będzie mi brakowało słów : ' zawołaj jak małysz będzie skakał ' .
|
|
|
|