 |
to nie jest tak, że tęsknie. ja chyba po prostu mam Ci jeszcze za dużo do opowiedzenia.
|
|
 |
Był tak idealnie przygotowany do swojego planu, miał tak wyuczone zachowania, tak bardzo lubił ranić, że nie przewidział, ze może się zakochać. że to Jego serce pęknie.
|
|
 |
To On wpoił mi swoje popierdolone zdanie na temat miłosci, to przez Niego teraz nie potrafię czuć.
|
|
 |
Nie myśl, że będę Tobie wierna całe życie, bo tak nie będzie. Kiedyś skończę byc na Twoje zawołanie, skończę o Tobie myślec, skończę Ciebie czuc. Skończę wkręcac sobie na banię, że jesteś wobec mnie okej, a obraz tej niesamowicie miłej dziewczyny, na którą możesz liczyc zniknie. I wtedy nie będę brała pod uwagę naszej przeszłości, nie będzie mnie obchodziło ile się dzięki Tobie nauczyłam i jak bardzo mi zależało. Nie jesteś opcją na zawsze. O nie. Nie jest jak kiedyś. Jesteś opcją na tą chwilę. Chwilę, w której nikt nie ma miejsca w moim sercu. Gdy taka osoba się znajdzie, zapomnę o Tobie, wiem o tym. A Ty? Będziesz wspominał mnie, moją 'dobroc' i wszystko co nas łączyło, będziesz cholernie zazdrosny, bo przegrałeś, bo już nie jesteś nalepszy. Urażę Twoją dumę, a sympatię, którą Ciebie darzę odłóżę na ewentualne i przypadkowe spotkanie w przyszłości kiedy będę cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
Ogarniam fizykę, lecz ten człowiek i to, co jest między nami jest dla mnie zwyczajnie irracjonalne. Biorąc głęboki wdech i łyk kawy, próbuję to jakoś pojąć, rozpisać w tabeli, schemacie, podstawić pod wzór. Unaoczniam szereg sytuacji i w każdej z nich, idealny zarys Jego osoby. Jedno, jedyne pytanie - jakim sposobem ten facet zrobił gruntowny remont w moim życiu, ręce angażując w owej chwili jedynie w spalanie papierosa?
|
|
 |
Może gdyby nie te krzyki w całym domu, gdyby nie muzyka która jest naiwnym antidotum na ich zagłuszenie, gdyby nie gorące skarpety, duże paczki chusteczek, wychłodzona kawa, gdyby nie pootwierane książki, zniszczone, poplamione winem z powyrywanymi fragmentami poukładanymi na poduszce, które rzekomo opisują to uczucie do którego się tam paliliśmy, może gdyby nie to serce, tylko inne, bardziej odporne, nie te wargi, które mimowolnie zaczynają drżeć i gdyby nie On, który tak łatwo rozłożył się na znacznej powierzchni mojego świata... może byłoby dobrze.
|
|
 |
Minęły pierwsze miesiące czystej ekstazy i już rozumiesz, wiesz o czym wszyscy mówili, a przed czym tak mocno się broniłaś. Już to czujesz. Kuje w piersi, gdy Cię całuje, łzy wzbierają pod powiekami, ale masz w sobie dość sił, by je zatrzymać tam aż do późnego wieczora. Masz siniaka na przedramieniu. Twoja wina - myślałaś, że to Ty będziesz kontrolować sytuację, Ty skończysz to, kiedy będziesz chciała, a On zależny od Ciebie, od niezbędnej sobie istoty. Błąd, lecz nie przyznasz się. Malujesz kreskę pod okiem i ledwo co unosisz do góry głowę. Honor? Zniknął tamtego wieczoru, gdy chciałaś odejść, a klęczałaś przed Nim z rytmicznie przyciąganą głową do Jego krocza.
|
|
 |
"Pamiętam, kiedyś moje życie jak koszmarny sen. Zanieczyszczone emocje, zanieczyszczony tlen. To ten moment, gdy stanąłem nieruchomo w martwym punkcie, pucha moim domem, zatrzymany w czasu nurcie. Tik tak, tik tak, wskazówka się nie cofa... Tik tak, tik tak, zniknęło to, co kocham" Kali - "Ucieczka do raju"
|
|
 |
Możemy rozmawiać, zawsze. Gdy najdzie nas na to ochota możemy usiąść na dywanie, kanapie, pod szafką czy od razu ulokować się w łóżku, pić wino i mówić o tylko miłości. Możemy przytaczać cytaty z książek, plamiąc je czerwonym płynem. Mogę Cię pocałować lub na odwrót, i Ty czy ja możemy to odwzajemnić. Na przeszkodzie tych rozkmin nie stoi nic, nawet to, że nie mamy bladego pojęcia o miłości. Możemy mówić.
|
|
 |
On.. moja siła istnienia. uśmiech na twarzy. motylki w brzuchu. rumieńce na twarzy. długie rozmowy. bezpieczne ramiona. bijące serce. długie spacery. MOJE WSZYSTKO. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała Cię przytulić i powiedzieć : jesteś tylko mój.
|
|
 |
Obiecaj mi, ze jeśli zdecydujesz się zaopiekować moim sercem nigdy nie potraktujesz go tak aby cierpiało z tęsknoty za Twoją osobą. Obiecaj. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
|
|