głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomoz.mi.wstac

Nawet nie wiesz ile bym oddała żeby móc spojrzeć w Twoje oczy i ujrzeć w nich siebie.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Nawet nie wiesz ile bym oddała żeby móc spojrzeć w Twoje oczy i ujrzeć w nich siebie. / napisana

Nawet nie mów  że jego odejście to kolejna lekcja od Boga jak być silną  bo zaśmieję Ci się w twarz.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Nawet nie mów, że jego odejście to kolejna lekcja od Boga jak być silną, bo zaśmieję Ci się w twarz. / napisana

Nie potrafię sobie wyobrazić  że nadejdzie taka chwila kiedy powiem  że w moim świecie już nie ma dla niego miejsca.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Nie potrafię sobie wyobrazić, że nadejdzie taka chwila kiedy powiem, że w moim świecie już nie ma dla niego miejsca. / napisana

I nie starczyłoby miejsca w tych marnych smsach gdybym miała Ci napisać  co teraz czuję i myślę. Zabrakłoby liter gdybym miała wylać cały swój żal. Pewnie nawet nie znalazłabym odpowiednich słów byś mógł zrozumieć jak bardzo boli mnie Twoja nieobecność. Nie wiem  co musiałabym napisać żebyś uświadomił sobie jak wiele krzywdy wyrządziłeś mi swoim odejściem. Chciałeś lepiej  a jak zwykle wyszło gorzej  bo pamiętaj lepsze zawsze jest wrogiem dobrego.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

I nie starczyłoby miejsca w tych marnych smsach gdybym miała Ci napisać, co teraz czuję i myślę. Zabrakłoby liter gdybym miała wylać cały swój żal. Pewnie nawet nie znalazłabym odpowiednich słów byś mógł zrozumieć jak bardzo boli mnie Twoja nieobecność. Nie wiem, co musiałabym napisać żebyś uświadomił sobie jak wiele krzywdy wyrządziłeś mi swoim odejściem. Chciałeś lepiej, a jak zwykle wyszło gorzej, bo pamiętaj lepsze zawsze jest wrogiem dobrego. / napisana

 wiem  powinienem umrzeć. może podetnę sobie żyły. może skoczę z wieżowca. może usmażę się w ogniu lub ... nie zrobię nic i nadal będę cię całować. bo pragnę tylko ciebie  ona nic nie znaczy  boże  tak bardzo chciałabym w to wierzyć.

briefly dodano: 19 marca 2013

"wiem, powinienem umrzeć. może podetnę sobie żyły. może skoczę z wieżowca. może usmażę się w ogniu lub ... nie zrobię nic i nadal będę cię całować. bo pragnę tylko ciebie, ona nic nie znaczy" boże, tak bardzo chciałabym w to wierzyć.

dlaczego on taki musi być? dlaczego między nami ciągle jest ona? dlaczego  gdy nie wyszło nam wyjście na fajkę  zamiast być ze mną pobiegł do niej? dlaczego w jednej chwili jest tak cudownie czuły  a w drugiej zachowuje się jak sukinsyn? dlaczego nie może być normalny  bez tego całego udawania cwaniaka? żeby chociaż przez jeden dzień poczuł to co czuję ja codziennie  być może zrozumiałby jak bardzo rani mnie swoim zachowaniem.

briefly dodano: 19 marca 2013

dlaczego on taki musi być? dlaczego między nami ciągle jest ona? dlaczego, gdy nie wyszło nam wyjście na fajkę, zamiast być ze mną pobiegł do niej? dlaczego w jednej chwili jest tak cudownie czuły, a w drugiej zachowuje się jak sukinsyn? dlaczego nie może być normalny, bez tego całego udawania cwaniaka? żeby chociaż przez jeden dzień poczuł to co czuję ja codziennie, być może zrozumiałby jak bardzo rani mnie swoim zachowaniem.

Mamo powiedz  dlaczego miłość tak boli?    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Mamo powiedz, dlaczego miłość tak boli? / napisana

I jestem ciekawa czy od czasu naszego rozstania chociaż raz stwierdziłeś 'kurwa  co ja najlepszego zrobiłem zostawiając ją samą'.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

I jestem ciekawa czy od czasu naszego rozstania chociaż raz stwierdziłeś 'kurwa, co ja najlepszego zrobiłem zostawiając ją samą'. / napisana

nie  nie tęsknie całokształtnie za nim  tęsknie za sposobem w jaki się zachowywał  tęsknie za jego sposobem bycia  tęsknie za tym błyskiem w oku i za tym denerwującym strzelaniem palcami  a najbardziej tęsknie za tym kiedy mu pisałam  że jest mi źle i cholernie dobrze by było jak by tu był  on pół godziny później stał przed moim domem z paczką lejsów i czteropakiem lecha

koffi dodano: 19 marca 2013

nie, nie tęsknie całokształtnie za nim, tęsknie za sposobem w jaki się zachowywał, tęsknie za jego sposobem bycia, tęsknie za tym błyskiem w oku i za tym denerwującym strzelaniem palcami, a najbardziej tęsknie za tym kiedy mu pisałam, że jest mi źle i cholernie dobrze by było jak by tu był, on pół godziny później stał przed moim domem z paczką lejsów i czteropakiem lecha,

Wystarczy  że spojrzałbyś w moje oczy i zobaczyłbyś jak to wszystko mocno mnie rani. Jak każde słowo wypowiedziane nie w porę wypala małe dziurki w moim sercu. Jak z ciała ulatnia się dusza. Jak staję się pusta   bez emocji i uczuć  bez marzeń i radości. Zobaczyłbyś  że zabrałeś i zniszczyłeś wszystko  ale podobno zrobiłeś to dla mojego dobra.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Wystarczy, że spojrzałbyś w moje oczy i zobaczyłbyś jak to wszystko mocno mnie rani. Jak każde słowo wypowiedziane nie w porę wypala małe dziurki w moim sercu. Jak z ciała ulatnia się dusza. Jak staję się pusta - bez emocji i uczuć, bez marzeń i radości. Zobaczyłbyś, że zabrałeś i zniszczyłeś wszystko, ale podobno zrobiłeś to dla mojego dobra. / napisana

Staram się jakoś żyć. Może te moje życie nie wychodzi mi zbyt dobrze. Może jest marne  niezdarne  ale jest. Budzę się każdego poranka  bez uśmiechu  bez chęci  ale podnoszę się z łóżka i wychodzę do szkoły. I żeby przetrwać jakoś w tej dżungli  w tej gonitwie  bo koniec roku  bo matura  bo egzaminy to zakładam maskę szczęśliwej. A ludzie naiwni wierzą  że już dobrze  że nie pamiętam  nie cierpię i nie tęsknie. I niech wierzą  albo przynajmniej niech udają. Przecież nie potrzebuję litości. Obiecałam mu  że będę jakoś żyć  więc będę. Bez zbędnej ich pomocy.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Staram się jakoś żyć. Może te moje życie nie wychodzi mi zbyt dobrze. Może jest marne, niezdarne, ale jest. Budzę się każdego poranka, bez uśmiechu, bez chęci, ale podnoszę się z łóżka i wychodzę do szkoły. I żeby przetrwać jakoś w tej dżungli, w tej gonitwie, bo koniec roku, bo matura, bo egzaminy to zakładam maskę szczęśliwej. A ludzie naiwni wierzą, że już dobrze, że nie pamiętam, nie cierpię i nie tęsknie. I niech wierzą, albo przynajmniej niech udają. Przecież nie potrzebuję litości. Obiecałam mu, że będę jakoś żyć, więc będę. Bez zbędnej ich pomocy. / napisana

Plan był stosunkowo prosty. Mieliśmy być razem  tylko on i ja. Mieliśmy się wspierać  uśmiechem poprawiać sobie dzień  pocałunkami udowadniać  że jesteśmy dla siebie najważniejsi. Mieliśmy myśleć o sobie  śnić  kochać i tęsknić. Mieliśmy układać plany na życie i powoli je spełniać. Mieliśmy być szczęśliwi. I w sumie byliśmy  przez chwilę.    napisana

napisana dodano: 19 marca 2013

Plan był stosunkowo prosty. Mieliśmy być razem, tylko on i ja. Mieliśmy się wspierać, uśmiechem poprawiać sobie dzień, pocałunkami udowadniać, że jesteśmy dla siebie najważniejsi. Mieliśmy myśleć o sobie, śnić, kochać i tęsknić. Mieliśmy układać plany na życie i powoli je spełniać. Mieliśmy być szczęśliwi. I w sumie byliśmy, przez chwilę. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć