głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pomoz.mi.wstac

A co jeśli nie ma miłości? Jeśli wszystko to chemia i psychologia?  Kupujemy wrażenia emocje  kupujemy je jak przedmioty    Pezet

briefly dodano: 28 kwietnia 2013

A co jeśli nie ma miłości? Jeśli wszystko to chemia i psychologia? Kupujemy wrażenia emocje, kupujemy je jak przedmioty / Pezet

   teksty mr.lonely dodał komentarz: ;* do wpisu 28 kwietnia 2013
2. Ale ona odeszła mamo. Odeszła i zabrała ze sobą moje serce  w którym było tyle miłości. Zabrała serce  które Ty mi dałaś  w które włożyłaś tak wiele uczucia  że mógłbym cieszyć się nim i obdarowywać tę kobietę do końca mych dni. Nie płacz Mamo  to nie przez to  że źle mnie wychowałaś  bo wiem  że zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś. Po prostu Twój mały synek się pogubił  zabłądził w drodze na szczyt  zgubił coś  co budowało jego przyszłość. Straciłem już coś  co dawało mi poczucie szczęścia i ostoi w tym świecie  dlatego mamo póki jeszcze czas  zmienię się i będę lepszym synem  będę Twoją dumą  którą zawsze chciałaś żebym był. Nie zawiodę Cię Mamo nigdy więcej  a zasady moralne  etyczne i wszystko co wypływało z Twojego serca  zachowam gdzieś głęboko w swoim wnętrzu  i będę się kierował każdą wartością  którą wpajałaś mi za dzieciaka  bo wiem  że jesteś jedyną kobietą  której warto ufać i której miłość jest najsilniejsza i najbardziej pewna. Kocham Cię Mamo. mr.lonely

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

2. Ale ona odeszła mamo. Odeszła i zabrała ze sobą moje serce, w którym było tyle miłości. Zabrała serce, które Ty mi dałaś, w które włożyłaś tak wiele uczucia, że mógłbym cieszyć się nim i obdarowywać tę kobietę do końca mych dni. Nie płacz Mamo, to nie przez to, że źle mnie wychowałaś, bo wiem, że zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś. Po prostu Twój mały synek się pogubił, zabłądził w drodze na szczyt, zgubił coś, co budowało jego przyszłość. Straciłem już coś, co dawało mi poczucie szczęścia i ostoi w tym świecie, dlatego mamo póki jeszcze czas, zmienię się i będę lepszym synem, będę Twoją dumą, którą zawsze chciałaś żebym był. Nie zawiodę Cię Mamo nigdy więcej, a zasady moralne, etyczne i wszystko co wypływało z Twojego serca, zachowam gdzieś głęboko w swoim wnętrzu, i będę się kierował każdą wartością, którą wpajałaś mi za dzieciaka, bo wiem, że jesteś jedyną kobietą, której warto ufać i której miłość jest najsilniejsza i najbardziej pewna. Kocham Cię Mamo./mr.lonely

1.Mamo  przepraszam. Wiem  że zawsze chciałaś dla mnie dobrze  od małego wpajałaś mi wartości  które zatraciłem w momencie dorastania. Mówiłaś mi  że jeśli będę walczył o swoje i będę ambitny  zawsze osiągnę szczyt. Zawiodłem Cię w tak wielu kwestiach. Miałem być Twoim najwspanialszym dzieckiem  Twoją dumą  Twoim małym szkrabem  z którym grałaś w warcaby godzinami  a dziś jedynie świecisz za mnie oczami  serce ściska Ci żal  że nie wychowałaś mnie tak jak chciałaś i pewnie czujesz się winna  ale Mamo  to wszystko moja wina. Sam zszedłem na drogę  z której nie potrafię znaleźć wyjścia  sam zatraciłem się w bagnie  z którego tak ciężko wydostać się samemu. Zawsze starałem się sprostać Twoim oczekiwaniom  a teraz mam wrażenie  że wszystko o co walczyłem  spadło jak kamień z przepaści. Wiesz Mamo  wszystkie moje plany i wszystkie moje ambicje pogrzebałem w sercu pewnej kobiety. Kobiety  w której oczach widziałem Twój obraz. Widziałem jej dobroć i ogromne serce  którym dzieliła każdego.

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

1.Mamo, przepraszam. Wiem, że zawsze chciałaś dla mnie dobrze, od małego wpajałaś mi wartości, które zatraciłem w momencie dorastania. Mówiłaś mi, że jeśli będę walczył o swoje i będę ambitny, zawsze osiągnę szczyt. Zawiodłem Cię w tak wielu kwestiach. Miałem być Twoim najwspanialszym dzieckiem, Twoją dumą, Twoim małym szkrabem, z którym grałaś w warcaby godzinami, a dziś jedynie świecisz za mnie oczami, serce ściska Ci żal, że nie wychowałaś mnie tak jak chciałaś i pewnie czujesz się winna, ale Mamo, to wszystko moja wina. Sam zszedłem na drogę, z której nie potrafię znaleźć wyjścia, sam zatraciłem się w bagnie, z którego tak ciężko wydostać się samemu. Zawsze starałem się sprostać Twoim oczekiwaniom, a teraz mam wrażenie, że wszystko o co walczyłem, spadło jak kamień z przepaści. Wiesz Mamo, wszystkie moje plany i wszystkie moje ambicje pogrzebałem w sercu pewnej kobiety. Kobiety, w której oczach widziałem Twój obraz. Widziałem jej dobroć i ogromne serce, którym dzieliła każdego.

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją  że jednak napisał. Później zawiedziona  że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e maila myśląc  że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic  a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później  może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne  wiem.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją, że jednak napisał. Później zawiedziona, że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e-maila myśląc, że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic, a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później, może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne, wiem. / napisana

Siedząc wczoraj przy ognisku  słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Siedząc wczoraj przy ognisku, słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności. / napisana

Widzę Twoją twarz w każdym człowieku mijanym na ulicy  szukam obłędnie Twojego uśmiechu w każdej dziewczynie  z którą zamienię choćby jedno słowo. Kiedy unoszę głowę do góry i patrzę w niebo  wspominam chwile  kiedy słońce odbijało się w Twoich źrenicach  a ja nie potrafiłem spuścić z nich wzroku  bo przyciągały mnie jak magnez. Kiedy kładę się spać  nieustannie patrzę w sufit z myślą  że powinnaś teraz leżeć obok mnie  a ja powinienem tulić Cię do snu i zaciągać się zapachem Twoich włosów. Coraz częściej do mojej głowy uderza świadomość  że nie będziesz już przy mnie  że moje dłonie nigdy nie dotknąć Twoich dłoni  że moje usta już nie połączą się z Twoimi ustami  a w Twoich oczach nie ujrzę naszego świata. Brakuje mi Twojej obecności  duszę się bez Twojego głosu i obecności Twojego oddechu na mojej twarzy. Wciąż szukam Cię w tłumie ludzi  z nadzieją  że staniesz przede mną  wtulisz się w moje ramiona i wszystko będzie tak jak dawniej. mr.lonely

mr.lonely dodano: 27 kwietnia 2013

Widzę Twoją twarz w każdym człowieku mijanym na ulicy, szukam obłędnie Twojego uśmiechu w każdej dziewczynie, z którą zamienię choćby jedno słowo. Kiedy unoszę głowę do góry i patrzę w niebo, wspominam chwile, kiedy słońce odbijało się w Twoich źrenicach, a ja nie potrafiłem spuścić z nich wzroku, bo przyciągały mnie jak magnez. Kiedy kładę się spać, nieustannie patrzę w sufit z myślą, że powinnaś teraz leżeć obok mnie, a ja powinienem tulić Cię do snu i zaciągać się zapachem Twoich włosów. Coraz częściej do mojej głowy uderza świadomość, że nie będziesz już przy mnie, że moje dłonie nigdy nie dotknąć Twoich dłoni, że moje usta już nie połączą się z Twoimi ustami, a w Twoich oczach nie ujrzę naszego świata. Brakuje mi Twojej obecności, duszę się bez Twojego głosu i obecności Twojego oddechu na mojej twarzy. Wciąż szukam Cię w tłumie ludzi, z nadzieją, że staniesz przede mną, wtulisz się w moje ramiona i wszystko będzie tak jak dawniej./mr.lonely

Cześć kochanie. Wiem  przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić  ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś  a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu  a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz  wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś  że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły  no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie  nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem  pozbawiając mnie motywacji do życia  a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć  wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko  że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny.    napisana

napisana dodano: 27 kwietnia 2013

Cześć kochanie. Wiem, przepraszam nie powinnam tak do Ciebie mówić, ale zawsze bardzo to lubiłam i bardzo brakuje mi tego. Dawno się nie odzywałeś, a ja nie jestem przyzwyczajona do takiego milczenia. Zawsze było Cię pełno w moim życiu, a teraz nie ma Cię wcale. Wiesz, wczoraj skończyłam szkołę i jestem zadowolona ze swoich wyników. Pamiętaj jak pierwszego września mówiłeś, że muszę pokazać Ci świadectwo ukończenia szkoły, no ale nie jest mi to dane. Nie dotrwaliśmy. Nie wspierasz mnie, nie pocieszasz przed maturą. Odszedłeś. Zostawiłeś mnie samą na kilka tygodni przed tym najważniejszym egzaminem, pozbawiając mnie motywacji do życia, a tym bardziej do nauki. Teraz mam tylko kilka dni aby wszystko ogarnąć, wejść na salę i napisać każdy egzamin najlepiej jak potrafię. I żałuję tylko, że nie jest mi dane pochwalić Ci się wynikami i usłyszeć jak bardzo jesteś ze mnie dumny. / napisana

Teraz  kiedy odeszłaś i wiem  że nie wiążesz ze mną przyszłości  zrozumiałem  że mogłem postarać się zdecydowanie bardziej. Że częściej mogłem zabierać Cię na spacery w świetle księżyca  częściej mogłem parzyć Ci Twoją ulubioną herbatę  częściej mogłem sadzać Cię na swoich kolanach  błądzić dłonią po Twoich plecach i mówić Ci jak bardzo Cię kocham  częściej zabierać Cię nad rzekę nocą i liczyć gwiazdy  częściej do Ciebie przychodzić bez zapowiedzi i obserwować Twoją zdziwioną minkę  kiedy akurat wychodziłaś spod prysznica  częściej Cię łaskotać  by obserwować jak śmiech blokuje Ci oddech  częściej robić kolacje  podczas których wypijaliśmy kilka butelek wina  a nasze rozmowy trwały do rana. Częściej mogłem okazywać Ci miłość. Widocznie zrobiłem zbyt mało. Widocznie nie sprostałem Twoim oczekiwaniom  jednak wiedz kochanie  że moja miłość do Ciebie jest nieograniczona i będę Cię kochał zawsze  nawet wtedy  kiedy miejsce w Twoim sercu zajmie ktoś inny. mr.lonely

mr.lonely dodano: 26 kwietnia 2013

Teraz, kiedy odeszłaś i wiem, że nie wiążesz ze mną przyszłości, zrozumiałem, że mogłem postarać się zdecydowanie bardziej. Że częściej mogłem zabierać Cię na spacery w świetle księżyca, częściej mogłem parzyć Ci Twoją ulubioną herbatę, częściej mogłem sadzać Cię na swoich kolanach, błądzić dłonią po Twoich plecach i mówić Ci jak bardzo Cię kocham, częściej zabierać Cię nad rzekę nocą i liczyć gwiazdy, częściej do Ciebie przychodzić bez zapowiedzi i obserwować Twoją zdziwioną minkę, kiedy akurat wychodziłaś spod prysznica, częściej Cię łaskotać, by obserwować jak śmiech blokuje Ci oddech, częściej robić kolacje, podczas których wypijaliśmy kilka butelek wina, a nasze rozmowy trwały do rana. Częściej mogłem okazywać Ci miłość. Widocznie zrobiłem zbyt mało. Widocznie nie sprostałem Twoim oczekiwaniom, jednak wiedz kochanie, że moja miłość do Ciebie jest nieograniczona i będę Cię kochał zawsze, nawet wtedy, kiedy miejsce w Twoim sercu zajmie ktoś inny./mr.lonely

Otwórz szeroko wyobraźnię  zacznij malować kształty naszej przyszłości. Widzisz już coś? Trzymam Twoją dłoń  a Twoją twarz zalewa fala uśmiechu. Pokazujesz mi gwiazdę na niebie i mówisz  że jest podoba do mnie  że błyszczy w Twoich oczach i jest wyjątkowa  bo taka jasna  inna niż wszystkie. Siadasz na moich kolanach i wtulasz się w moje ramiona najmocniej jak potrafisz. Zaciągam się zapachem Twoich włosów mrużąc przy tym oczy  momentalnie przenoszę się w inny wymiar  w którym istniejemy tylko My. Ty i ja  jako jedność. Nie ma tam fałszu  twarzy  które chcą nas skłócić  nie ma ludzi  którzy są przeciwko nam  tam wszystko działa na naszą korzyść  nawet niebo ma kolor Twojej sukienki  a w tle leci nasza ulubiona piosenka. Mówisz  że chcesz zostać tam ze mną na zawsze  że tylko w tam czujesz się tak idealnie  że przy mnie jest Ci tak dobrze. Otwieram oczy  i wraca szara rzeczywistość  życie  które nie jest nam po drodze  ale jesteśmy my  zakochani w sobie to jedyne co się nie zmieniło. m.l

mr.lonely dodano: 26 kwietnia 2013

Otwórz szeroko wyobraźnię, zacznij malować kształty naszej przyszłości. Widzisz już coś? Trzymam Twoją dłoń, a Twoją twarz zalewa fala uśmiechu. Pokazujesz mi gwiazdę na niebie i mówisz, że jest podoba do mnie, że błyszczy w Twoich oczach i jest wyjątkowa, bo taka jasna, inna niż wszystkie. Siadasz na moich kolanach i wtulasz się w moje ramiona najmocniej jak potrafisz. Zaciągam się zapachem Twoich włosów mrużąc przy tym oczy, momentalnie przenoszę się w inny wymiar, w którym istniejemy tylko My. Ty i ja, jako jedność. Nie ma tam fałszu, twarzy, które chcą nas skłócić, nie ma ludzi, którzy są przeciwko nam, tam wszystko działa na naszą korzyść, nawet niebo ma kolor Twojej sukienki, a w tle leci nasza ulubiona piosenka. Mówisz, że chcesz zostać tam ze mną na zawsze, że tylko w tam czujesz się tak idealnie, że przy mnie jest Ci tak dobrze. Otwieram oczy, i wraca szara rzeczywistość, życie, które nie jest nam po drodze, ale jesteśmy my, zakochani w sobie,to jedyne co się nie zmieniło./m.l

nie wiem o co chodzi. kiedy wszystko się tak pięknie układało  nagle musi się jeszcze piękniej niszczyć. nie mam już siły na kolejne podniesienie się. passuję

briefly dodano: 25 kwietnia 2013

nie wiem o co chodzi. kiedy wszystko się tak pięknie układało, nagle musi się jeszcze piękniej niszczyć. nie mam już siły na kolejne podniesienie się. passuję

nigdy nie potrafiłam zrozumieć dziewczyn  które muszą wybierać między dwoma chłopakami  między tym co czują  a co jest dobre. teraz już doskonale wiem jak to jest. kocham zarozumiałego skurwiela  który ma gdzieś to co czuję  a obok jest mężczyzna  któremu widzę  że na prawdę mu na mnie zależy. wybór wydaje się łatwy  prawda? zaufaj mi  że jest ciężej niż sobie wyobrażałam. nie było go tak długo  miał mnie gdzieś  nie odzywał się  nie zauważał mojej obecności. a teraz kiedy pojawił się on  nagle zaczyna od nowa. całuje mnie  kiedy odpisuję na wiadomość tego drugiego. ciągle przytula. robi wszystko co lubiłam w nim najbardziej. nie wiem co mam zrobić. nie chcę aby ktokolwiek cierpiał  ale nie mogę tego tak dłużej ciągnąć. tylko jak mam podjąć odpowiednią decyzję  kiedy moje serce jest tak bardzo rozdarte?

briefly dodano: 25 kwietnia 2013

nigdy nie potrafiłam zrozumieć dziewczyn, które muszą wybierać między dwoma chłopakami, między tym co czują, a co jest dobre. teraz już doskonale wiem jak to jest. kocham zarozumiałego skurwiela, który ma gdzieś to co czuję, a obok jest mężczyzna, któremu widzę, że na prawdę mu na mnie zależy. wybór wydaje się łatwy, prawda? zaufaj mi, że jest ciężej niż sobie wyobrażałam. nie było go tak długo, miał mnie gdzieś, nie odzywał się, nie zauważał mojej obecności. a teraz kiedy pojawił się on, nagle zaczyna od nowa. całuje mnie, kiedy odpisuję na wiadomość tego drugiego. ciągle przytula. robi wszystko co lubiłam w nim najbardziej. nie wiem co mam zrobić. nie chcę aby ktokolwiek cierpiał, ale nie mogę tego tak dłużej ciągnąć. tylko jak mam podjąć odpowiednią decyzję, kiedy moje serce jest tak bardzo rozdarte?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć