 |
Pierwszy uśmiech, pierwszy napad szalonego śmiechu, pierwsza noc, pierwsza kłótnia, pierwsze pojednanie, pierwsza nuda, pierwsze nieporozumienie, pierwsze nieudane wakacje, pierwsze rozstanie, drugie, trzecie, w końcu to prawdziwe. Potem wszystko od nowa. Tak samo, tyle że z kimś innym.
|
|
 |
żeby ją kochał, żeby za nią latał, żeby dzwonił, przychodził pod dom (...), żeby robił sceny zazdrości i żeby chciał pójść za nią choćby do piekła. a ona będzie dla niego raz zła, a raz dobra
|
|
 |
Ta świadomość, że teraz inna dziewczyna wplata palce w Twoje kruczoczarne włosy rozpierdala mnie na cząstki elementarne . / impulsive
|
|
 |
nienawidzę kiedy mi zależy, wole kiedy jest mi wszystko jedno. / emisremi.
|
|
 |
kocham w nim wszystko. uśmiech, włosy, oczy, nosek, usta, klatę, wystające żebra, chude nogi. prościej mówiąc każdy fragment jego ciała. i pomyśleć, że tyle piękna może mieścić się w stu osiemdziesięciu pięciu centymetrach. | waniilia
|
|
 |
'czasem trzeba usiąść i pogadać z sercem, ot tak ,jak staremu kumplowi wytłumaczyć, że nie masz ochoty na piwo czy miłość.
|
|
 |
mogę być Twoją księżniczką? malutką dziewczynką w za dużych bucikach i naprawdę szczęśliwych oczkach? z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą. słodziutką jak cukierek? Ty byś był moim księciem. mogę?
|
|
 |
-Ejj zmieniłaś się?!
-czemu tak sadzisz??
-jesteś taka...taka obojętna...
-wiesz życie skopało mi dupę kilka razy wiec się uodporniłam..
|
|
 |
Chciałam, żeby tylko mnie dotknął jak jeszcze nikogo innego nie dotykał, żeby tęsknił do moich dłoni, uśmiechał się i w myślach zabierał mnie wszędzie ze sobą .
|
|
 |
A ona głupia nadal łudzi się, że kiedyś spojrzysz na nią i pokochasz tak, jak ona Ciebie. i że kiedyś podejdziesz do niej i wyznasz jej miłość, a ona wtedy wybuchnie szczęściem i wykrzyczy, że marzenia się spełniają !
|
|
 |
Chciałabym Cię znienawidzić, ale nie potrafię.
|
|
|
|