 |
Doskonale potrafiłeś wymienić dlaczego mnie kochałeś... a ja po prostu kochałam...za wszystko i za nic...
|
|
 |
Odszedł nagle. Bez żadnego słowa bez żadnego ostrzeżenia. Po prostu zniknął. Zachował się tak jakby ona była zwykłą dziwką a 3 lata razem spędzone były tylko jedną przypadkową nocą. Dziewczyna była załamana. Nie potrafiła sobie znaleźć miejsca w jej głowie było tysiące myśli tysiące rozwiązań tego odejścia. Zadawała sobie pytanie: Co ja takiego zrobiłam?Czego mi brakowało? . Serce bolało oczy stawały się coraz bardziej czerwone. Brak snu odbijał się na jej zdrowiu. Jednak ona się nie poddawała. Należała do dziewczyn które walczą. Czekała na niego. Wierzyła że on wróci i wypełni jej serce miłością.
|
|
 |
Miała nagły przypływ mądrości, prawdziwy potok słów. Zebranie się na odwagę nie kosztowało jej zbyt wiele. Stanęła przed nim.. Patrząc prosto w oczy, wypowiedziała kilkoro pięknych słów. Na sam koniec dodała słodkiego buziaka w policzek i nie czekając na jego odpowiedź, zniknęła pośród tłumu.
|
|
 |
Nie patrzyła na to, że ma duże doświadczenie w łamaniu kobiecych serc. Gotowa była oddać mu wszystko, łącznie ze sobą. Zapatrzona w niego jak w obrazek. Rozumiała wszystkie jego potrzeby, perfekcyjnie zgadywała myśli. Czuła jakby znała go od lat. Rozum mówił - nie, serce - tak. Potrzebowała go. Był miłością jej krótkiego życia.
|
|
 |
Poznała go jako romantyka piszącego wiersze, troskliwego z odrobiną wrażliwości chłopaka. Będąc z nim, zobaczyła alkoholika uzależnionego od imprez, dziewczyn i narkotyków.
|
|
 |
Twoja koszulka, która kiedyś służyła mi za przytulankę, teraz zastępuje Ciebie. Pachnie Tobą. Tulę się do niej. Ocieram nią swoje łzy. Dłużej ich powstrzymywać nie będę. Nie mam już siły.
|
|
 |
Topiąc smutki w alkoholu. Chce spalić tą miłość, która we mnie jest. Nie potrafię pogodzić sie z utratą Ciebie. Nie mogę.
|
|
 |
Pełno tu Twojego pierdolonego zapachu..
|
|
 |
Chodź ze mną. Razem będziemy łamać zasady, jedną po drugiej.
|
|
 |
Doświadczony uwodziciel z Ciebie. Masz talent, dzięki któremu żadna nie potrafi Ci sie oprzeć. Masz dziewczynę a mimo wszystko korzystasz z życia. Wyrywasz jedną po drugiej.
|
|
 |
Powiedz mi jedno... Co mam zrobić żeby się od Ciebie uwolnić?
|
|
|
|