 |
wypijmy za życie,które potrafi pieprzyć się jak najlepsza dziwka. !
|
|
 |
z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że tak musiało być. musiałam zostać wykorzystana, aby na przyszłość nie popełniać więcej błędów. być mniej ufna. bardziej ostrożna. i nigdy więcej zakochana
|
|
 |
Wcale nie chodziło o to by zrozumiał. Nie tylko o to. Ja chcę, żeby on przy mnie był. Żeby się o mnie troszczył. Chcę istnieć w jego świadomości jako ktoś więcej niż dziewczyna na sobotni wieczór...!
|
|
 |
Ku.rwa!!! Gdybym wiedziała, że to się tak skończy nie zakochałabym się w Tobie. Nie chciałabym dowiedzieć się wszystkiego na Twój temat, nie pozwoliłabym sobie na ciągłe szukanie Cię wzrokiem, nie pozwoliłabym na te czułe słowa i te jebane pocałunki, nie chciałabym godzinami wpatrywać się w Twoje słodkie czekoladowe oczy. Jednak jest już za późno. To wszystko się wydarzyło, a ja nie potrafię zapomnieć. Nie potrafię wymazać z pamięci tych cholernych nocy z Tobą, cudownych wspomnień..
|
|
 |
-idziesz? -nie. -a dlaczego? -bo on tam będzie. -i co ? -i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. -to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz ? -... poczekaj, wezmę błyszczyk.
|
|
 |
i mam tak wielką ochotę wtulić się w Ciebie, chociaż wiem, że teraz Twoje ramiona należą do tej cizi mizi, od siedmiu boleści ! kurwa ! co ty widzisz w tej plastikowej dziwce , co ? // fantasticowa
|
|
 |
nie pokłóciliśmy się. raczej, zrezygnowaliśmy z siebie..
|
|
 |
- gdzie byłaś ? - na spacerze. - chodź tu. - proszę Cię, no. - pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko ! - pachnę miłością mojego życia, mamo./ show.it
|
|
|
|