 |
Spytał czy wierzę w miłość, a ja nie odpowiedziałam nic, tylko roześmiałam się w te Jego piękne, naiwne oczy.
|
|
 |
Wiem że czasem mówię rzeczy których nie rozumie
wiem tak bardzo chce a nie idzie życie mi
tak dużo czuje a przeze mnie płyną tylko Twoje łzy
niekiedy ból w złość zmieniam tak wiele nie doceniam
tyle razy mówię przebacz powtarza się scena
|
|
 |
Nienawidzę cie za wszystko ! Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło ! Za nieprzespane noce i litry połykanych łez ! Nienawidzę cie za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale cie znam wciąż cie kocham czując się z tym żałośnie .
|
|
 |
bo tak to w życiu bywa , że ludzie przychodzą i odchodzą , mydląc oczy , że ważni jesteśmy , że nasze zdanie ma znaczenie , że to , że tamto , że siamto . a potem pyk . i ich nie ma .. // eeiiuzalezniasz
|
|
 |
masz, tutaj rachunek. - jaki rachunek do cholery?! - jak to jaki? ten za, 398 nieprzespanych nocy,879 zużytych chusteczek, 6 litrów wypitego wina, 297 wypalonych papierosów,12 zjedzonych tabliczek czekolady i 8 litrów pochłoniętych lodów.+ 22% VAT, za opuchnięte oczy i rozmazany tusz. // [facebook]
|
|
 |
wlozyla sluchawki do uszu. stanela na tarasie i wpatrywala sie w gwiazdy.w reku trzymala kieliszek wina. sluchajac jednej piosenki w kólko, delektujac sie kazdym lykiem wina,stala w ten sposób, az do switu.czekala na wschód slonca. miala nadzieje, ze razem z nowym dniem, pojawia sie nowe nadzieje.
|
|
 |
przechodząc obok Ciebie cale się trzęsę . czemu ? sama nie wiem .przecież Ty do mnie nic nie czujesz , a ja miałam Cie olewać . miałam ...
|
|
 |
Chciałabym powrócić do czasów gdy moim jedynym makijażem był owocowy błyszczyk, uśmiech był szczery i wierzyłam, ze miłość istnieje.
|
|
 |
Jest Ci źle? nie powiem ''Hej, uśmiechnij się, daj spokój, nie płacz''- Płacz ile chcesz. Tylko pomyśl czy warto.
|
|
 |
I wiesz, ona za każdym razem bledła, gdy ktoś wspominał o Tobie..
|
|
 |
Miłość jest dla wytrwałych psychicznie i fizycznie, bo ja już wysiadam.!
|
|
|
|