 |
-bo wiesz. on dla sportu rozkochuje w sobie dziewczyny, bawi się nimi przez jakiś czas. później rzuca i przeprasza.. - ahaa to dlatego on jest taki wysportowany. - noo a ja byłam tylko jednym z jego treningów.
|
|
 |
Gdym kierowała sie rozumem a nie sercem inaczej by sie to wszystko skończyło.
|
|
 |
czasami tęskniłam za nim a raczej za dobrymi chwilami spędzonymi razem .
|
|
 |
gdy tylko cie widzę udaje najszczęśliwszą osobę na świecie. sama nie wiem dlaczego. moze chce zebys wiedział ze moje zycie bez ciebie jest lepsze? tylko szkoda ze to wszystko jest kłamstwem..
|
|
 |
i gdybym cofnęła się o te parę lat wstecz. do czasów gdy byłam małą dziewczynką w podartych rajstopkach i w lizakiem w buzi. podeszłabym do Ciebie, bez oporu chwyciła za rękę i obiecała, że dam Ci buziaka jeśli pobawisz się ze mną w piaskownicy.
|
|
 |
Kiedyś Ci powiem jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i Twoje zdjęcie. Powiem Ci jak smakowały moje łzy i tęsknota której nie dało się opisać.
|
|
 |
Nienawidzę gdy doprowadzasz do tego, że nie wiem co powiedzieć. Wkurwia mnie, że gdy daje z siebie wszystko, nie dostaje nic z powrotem. Boli gdy ludzie, którzy są dla mnie bliscy zachowują się jak bym byłam obca. niektóre słowa ranią zbyt mocno.. czasami wolałabym nic nie czuć .
|
|
 |
papieros za papierosem, butelka wina, za butelką. leżąc na podłodze pół martwa, z rozszerzonymi źrenicami, potarganymi włosami i rozmazanym tuszem, coraz płytszym oddechem. jedynym czynnikiem wskazującym na to, że jeszcze żyję, było pełne opakowanie tabletek, które trzymała w ręce. odchodząc krzyknęła, resztkami sił, że to miłość ją tak udupiła, że to miłość doprowadziła ją do tego pierdolonego stanu, że doprowadziła ją do śmieci.
|
|
 |
Ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wcisnąć delete, wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku.
|
|
 |
widuje Cię raz na jakiś czas. jednak za każdym razem gdy już Cię zobaczy, burzysz całą jej strefę emocjonalną.
|
|
 |
będę pić colę light z mojego ulubionego kubka z kubusiem puchatkiem, przez przezroczystą słomkę, zapominając jak masz na imię .
|
|
 |
Lubie soboty. Lubie czekoladę , cappuccino i pomarańcze . I lubię czasem przeklinać . I śmiać się tez lubię . I lubię zaczynać nowe zdania od litery " i " . I lubię sport . Lubie tez różowy kolor . Ale nie Ciebie kurwa , nie Ciebie ! !
|
|
|
|