 |
latają talerze , ja znowu płaczę , ty krzyczysz i nie wiem skąd się tu wziąłeś , nie wiem jakim prawem znowu mieszasz mi w życiu , znowu jesteś obok i znów dostajesz po pysku i chyba nie chciałam tego zrobić ale jakaś część mnie chce Ci jeszcze dołożyć , widzę kurwiki w twoich oczach , widzę ból i widzę żal , nienawidzę cię ale pragnę być przy tobie cały czas , chyba upadam na ziemię , chyba nie mam już siły i chyba jesteś obok , ej co jest przecież się nienawidzimy ? Czuję drgawki i wszystko wiruję , to chyba narkotyki i chyba się duszę. Jesteś przy mnie , czuję twoje ciepło i jest mi dobrze po raz pierwszy odkąd kurwa pamiętam jest mi dobrze chociaż umieram / nacpanaaa
|
|
 |
Jak poradzić sobie z natrętnymi myślami i okropnymi wspomnieniami która nawiedzają moja głowę jak reklamy na TVN? :(
|
|
 |
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje i znowu łykam kolejne pigułki , znowu mieszam alkohol z metą znowu sobie nie radzę. I nie ma jego i jest jakbyśmy nigdy się nie poznali , jakby nie istniał a przecież istniał , przecież był we mnie a ja byłam w nim i byłam z nim i przecież to nie był sen , to musiało być naprawdę skoro ta nieobecność wciąż tak cholernie mnie rani / nacpanaaa
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
Nie lubię takich wieczorów jak ten dziś , gdy siadając na łóżku i właczając muzyke zaczynam myśleć o tym co będzie za pare dni, tygodni, miesięcy, lat. Boję się , że nam nie wyjdzie, że znajdziesz sobie lepszą i ładniejszą, że nie dam sobie później rady, że mnie zostawisz tu samą, że wyjedziesz i nie będę miała z Tobą, żadnego kontaktu, że to o co tyle miesięcy walczyłam odejdzie za jednym pstryknięciem palca... KURWA BOJE SIE O NAS. ;<
|
|
 |
zawsze będę miała do Ciebie sentyment.
|
|
 |
wiesz, prawda jest taka , że ja od dawna sama nie wiem czego chcę....
|
|
 |
- Ja nie płaczę.. - Tylko co..? - Tylko nie mam już do tego wszystkiego siły.
|
|
 |
Nie płacz! Powiedz tylko: 'pierdol się' i uśmiech.
|
|
 |
I tak oto optymistycznym akcentem ... pierdole wszystko
|
|
 |
Mam w głowie mętlik jak skurwysyn -.-'
|
|
 |
Czasem ciężko wyrazić swoje uczucia, bo czasem wiemy, że to po prostu bez sensu.
|
|
|
|