 |
W niektóre , samotne wieczory nie chcę niczego więcej , niż schować się pod kocem , zamknąć oczy i umrzeć .
|
|
 |
przykro mi patrzeć na ludzi, którzy mimo, iż darzą się wzajemnie ogromnym uczuciem, nie mogą być razem.
|
|
 |
Pierdolę uczucia, mam lepsze zajęcia.
|
|
 |
w życiu wszystko można podsumować krótkim, sarkastycznym 'bywa'.
|
|
 |
Jak sama się kiedyś zakochasz, zrozumiesz dlaczego wciąż mu wybaczam.
|
|
 |
choć raz postaw się na moim miejscu, a potem powiedz jak było.
|
|
 |
sam jej nie chce ale nie chce też żeby miał ją ktoś inny .
|
|
 |
kiedy był przy mnie naprawdę nie narzekałam. ani razu nie rzuciłam skargi na wystygłe już kakao, same nudy na kanałach w telewizji, czy brak ulubionych jogurtów w lodówce. nie rzucałam się, kiedy któraś z moich bluz leżała brudna w praniu, choć minął tydzień odkąd ją tam wrzuciłam. zaczynałam naprawdę doceniać to, co mam. teraz znów drę mordę wykurwiając na dosłownie wszystko. zapomniałam o porządku. odszedł.
|
|
 |
musimy sie do tego przyzwyczaić że tracimy w życiu to co najcenniejsze...
|
|
 |
Przy umiarkowanym wietrze,
gdy słońce sięga naszych ciał,
myśli czyste jak powietrze,
i trochę wolniej płynie czas,
wracam dobrze znaną drogą,
choć nie do tych samych miejsc,
bo wszystko się zmienia,
bo wciąż panta rhei,
gdzieś na starych zdjęciach szukamy się znów,
a losu koleje przywiozły nas tu,
nie wszystko po myśli toczyło się, wiem,
i śnimy o przyszłości sen.
|
|
|
|