 |
Wiesz co Cię tak wykańcza? tęsknota za kimś, kto był w Twoim życiu kimś ważnym, a teraz tego nie ma. zniknęło.
|
|
 |
po Jego odejściu musiałam wszystko pozmieniać. pościel, bo po nocach budził mnie Jego zapach i złudzenie, że jest obok. numer telefonu, zważywszy na to, iż drżałam na każdą wiadomość, choć w większości treść zawierała jedynie kolejną promocję. wystrój pokoju, zmieniając maskotki i przesuszone róże od Niego, na zapachowe świeczki oraz nową lampkę. zaczęłam używać innego żelu pod prysznic, jeść inne płatki na śniadanie. rzadziej słuchałam rapu, bo gdzieś na licznych krążkach mieściły się te nasze kawałki. rano przed lustrem wymalowywałam uśmiech. wymieniłam serce - gdy odszedł, upadło.
|
|
 |
Pamiętaj, że szczęśliwa przyszłość zaczyna się od teraz.
|
|
 |
nie chcę romea, bo nie jestem julią. jestem sobą i chce CIEBIE.
|
|
 |
ciekawe czy wie jak tęsknię..
|
|
 |
lubię myśleć o tym co było. wspomnienia są takie cudowne a zarazem tak bolą... jak by to było gdyby? jak by to było gdybym wybrała inną drogę do innego człowieka? czy wszystko wygasło we mnie do końca? nie wiem... czuję ten zapach, cudowny zapach koszuli... czuję spojrzenie na mojej twarzy.. czuję dotyk i szept do ucha... ukochane melodie i jakieś wspólne zdjęcia schowane gdzieś głęboko w książce...
|
|
 |
Nie chciałam, by odszedł. Potrzebowałam go w moim życiu teraz i jutro, i pojutrze. Potrzebowałam go tak jak kawy i papierosa z samego rana, jak długiego snu, jak tańca i uśmiechu na twarzy, potrzebowałam go tak jak nigdy nikogo.
|
|
 |
siedzę przed komputerem i po raz kolejny zastanawiam się , czy tylko ja tak cierpię?
|
|
 |
Ty sobie powtarzałeś ,, jak nie ta, to inna" ja mówiłam ,, ten albo żaden".
|
|
 |
przepis na lepsze życie leży w jego rękach.
|
|
|
|