 |
Tylko żebyś był. Żebyś był, bo ja już kurwa dłużej nie mogę tego znieść.
|
|
 |
Mam serce w kawałkach i mózg wypełniony obrazami chwil które spędziliśmy razem.
|
|
 |
Wiem,jak się czujesz. Wiem,że Ty również kochałeś kogoś bardziej niż życie, a ten ktoś wybrał życie bez Ciebie. Nie będę idiotycznie wmawiać Ci,że będzie dobrze bo chuja prawda. Powiem Ci coś,co wiem na pewno - Nie mogę Ci pomóc.
|
|
 |
Mnie już nie cieszą drobne gesty, nie ma już ramion które dawały by mi choćby namiastkę poczucia bezpieczeństwa, w dupie mam trzymanie się z ręce, nie wiem co może być pociągającego w tym,że koleś ma słodki uśmiech, chuj mnie interesuje to,że powinno sprawiać mi przyjemność gdy obejmuje mnie w talii skoro wcale mi to przyjemności nie sprawia, nie widzę już nawet żadnej frajdy w seksie. To wszystko, to nic, pierdolone banały, chce kogoś, nie, ja wręcz histerycznie błagam o kogoś kto byłby ze mną naprawdę, kto podzieliłby ze mną swoją duszę i umysł, kto zechciałby podzielić ze mną swoje życie wewnętrzne, a nie próbował mi okazać miłość tylko i wyłącznie przez pierdoloną fizyczność.
|
|
 |
Zaczęło się. Kolejne lato bez Ciebie.
|
|
 |
|
- Dobranoc - NIE BĘDZIESZ MI KURWA MÓWIŁ CO JEST DOBRE, A CO ZŁE.
|
|
 |
Ej, kotku, kochanie, słońce, skarbie, wszechświecie, wiesz, kocham Cię, wiesz, kocham całym moim biednym, starym sercem.
|
|
 |
- Ja przepraszam,że taki jestem. - Ale,że jaki? - Taki egoistyczny. Że jestem zazdrosny o byle gówno,że robię Ci awantury o znajomych,że wypytuję Cię gdzie jesteś,co robisz,z kim jesteś,gdzie idziesz, po co, co tam robisz i o której wrócisz. Ale to wszystko dlatego,że się boję, boję się jak popierdolony.Bo wiesz, jakbym teraz stracił Ciebie,to straciłbym...no wiesz...straciłbym wszystko. / < 3 !
|
|
|
|