 |
Co mogłeś zyskać przejebałeś, bez chwili wahania, bo nie mogłeś się powstrzymać kurwa mać od zajarania.
|
|
 |
To jest jak umieranie. Wiesz, ze już dłużej nie potrafisz, nie możesz, upadasz. Powtarzasz sobie, ze to ostatnia chwila ten decydujący moment, który zakończy wszystko. Wydaje ci się, ze jesteś już gotowa by zmóc się z tym bólem i przeciwstawić się rzeczywistości, ale później dostajesz kopniaka w dupę od losu. Stajesz przed nim i nie wiesz już nic. To czego byłaś pewną przez cały ten okres i życie, wszystko rozpływa się. Zdajesz sobie sprawę, że nadal to jest coś więcej. Nienawidzisz go. Przemykają ci po głowie myśli godne zabójcy, ale nadal pragniesz jednego. Jego szczęścia, za cenę swojego.
|
|
 |
Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły, by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach, które powinnam podejmować, bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość, a mimo to chcieć iść dalej, przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną, co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą, a nie kimś, kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie liż ran. Ciesz się z nich. To znak, że walczyłaś.
|
|
 |
Za mało mam Ciebie, a innych często dosyć. / scripss
|
|
 |
Zakładasz, że między nami jest coś takiego, co pozwoli nam zawsze do siebie wracać. Jesteś zbyt pewny tego, że cokolwiek zrobisz - zawsze będę czekać.
|
|
 |
A jak kiedyś zamknę przed Tobą drzwi, to obiecaj, że i tak je wyważysz.
|
|
 |
Najbardziej lubię myśleć o przeszłości, gdy jestem sama. Wtedy nikt nie zapyta co się stało. Wtedy nikt nie zapyta dlaczego płaczę. Wtedy łzy swobodnie będą spływały po moim policzku
|
|
 |
spokój ma kształt Twoich ramion
|
|
 |
Kiedy już zapomnisz, ja będę pamiętać za nas oboje.
|
|
 |
Czasem, gdy mam na to ochotę, zamykam oczy i przeżywam to wszystko jeszcze raz.
|
|
 |
Owszem, nie jestem ładna. Nie mam dobrej figury, tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało. Nie jestem też oszałamiająco mądra ani zdolna. jestem też niezgrabna i infantylna. Za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. Jestem też cholerną zazdrośnicą, a sarkazm i ironia wymieszane są z moją krwią.
|
|
|
|