 |
Wiem że on będzie chciał jeszcze wrócić. Bo wiem także jak on lubi ze mnie kpić, sprawiać abym cierpiała, lubi patrzeć na moje smutne oczy , lubi patrzeć jak przegrywam i tak często przez niego nie daje rady.
|
|
 |
To przykre.
Przecież żyjemy dopiero chwilę
A już chcemy, by nas nie było.
|
|
 |
Jest beznadziejnie.Znowu pokochałam samotność.Nie chce wychodzić z pokoju.Nie chce jeść, pić.Nie chce nikogo widzieć.Znowu to samo.Ile tym razem będzie to trwać ? Tydzień ? Miesiąc ? Boje się.Co się ze mną dzieję...
|
|
 |
Nic mnie tak kurwa nie niszczy od środka jak udawanie, że wszystko jest ok, rozumiesz?
|
|
 |
Nic o Tobie nie wiem, o nim zresztą też, ale jestem pewna, że kochałaś go do utarty tchu. Jestem przekonana, że był dla Ciebie całym światem, że nie wyobrażałaś sobie bez niego życia, że mogłaś poświęcić dla niego wszystko, bo był jedyny, niepowtarzalny. Był taki o jakim zawsze marzyłaś. Wiem też, że teraz gdy go nie ma tak okropnie cierpisz. Przecież znam to. Wiem, że nocami płaczesz, że tęsknisz i czekasz na jakikolwiek znak od niego. Wiem, że każdego wieczora rozpadasz się na kawałki i umierasz z miłości. Wiem, że nie potrafisz wyobrazić sobie, że Twoje życie może tak wyglądać, że on już nigdy nie wróci i ciągle będziesz sama. Ale wiem też, że to minie, że przyzwyczaisz się do bólu, a tęsknota z czasem zelżeje. I chociaż nigdy o nim nie zapomnisz, to w końcu zaczniesz życie od nowa. Zaczniesz się uśmiechać, a później poczujesz się całkowicie wolna. Tak właśnie będzie, jestem przekonana. / napisana
|
|
 |
Wiesz, że tak musiało się potoczyć, że to jedyne logiczne wyjście z tej sytuacji. Jednak w żaden sposób nie możesz się z tym pogodzić. Każdej nocy analizujesz wszystkie zdarzenia. Przewijasz je w głowie niczym stary film, klatka po klatce zapisując na kartce swoje błędy. Gdy kończysz nastaje świt. Na nie zapisaną i mokrą od łez kartkę padają pierwsze promienie słońca. To nie Twoja wina, ale nadal czujesz, że mogłaś zrobić więcej niż zrobiłaś. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Czego się boję? Kiedyś bałam się stracisz wszystko co kocham. Straciłam moją MIŁOŚĆ, straciłam JEGO. Straciłam rodzinę i przyjaciół. Straciłam wszystko - nadzieje, wiarę w lepsze jutro. Skoro straciłam wszystko, chyba już nie mam o co się bać / jachcenajamaice
|
|
 |
Boje się zakochać po raz kolejny, boje się zaufać po raz kolejny, boje się ludzi, boje się ich reakcji, szczerości, boję się wszystkiego. Boje się ŻYĆ.
|
|
 |
Niech ten rok się już skończy.Najgorszy rok w moim życiu. Za dużo straciłam...za dużo kochałam...za dużo płakałam...nie chce tak, jestem zmęczona.Potrzebuje dnia wolnego od życia. TERAZ.
|
|
 |
Nienawidzę swojego domu i ludzi, którzy w nim mieszkają.Nienawidzę siebie za to jaką jestem osobą i co robię ze swoim życiem.Nienawidzę rodziny bo nie potrafi mi pomóc.Nienawidzę bezradności.Nienawidzę samotności bo mnie wykańcza.Nienawidzę siebie za to, że Go Kocham.
|
|
|
|