 |
Taka cicha na pozór, a wiele chciała by wykrzyczeć, zrozum, sam po nią przyjdzie los, który da jej krzywde.
|
|
 |
Ciebie tam nie ma i nie będziesz się uśmiechać już do mnie i te myśli sprawiają, że mi się nie chce żyć, bo myślę ciągle przebyliśmy tyle serpentyn we dwoje wyłącznie po to, żeby ujrzeć koniec na kolejnej z nich?
|
|
 |
życie jest piekne tylko luzie to k*rwy!
|
|
 |
Dzieci gorszego Boga /film
|
|
 |
Gdybym tylko mogła oddać kilka dni z przeszłości oddałabym je wszystkie tylko po to aby znów poczuć Twoją obecność. Gdybym mogła oddać kawałek duszy oddałabym go tylko po to aby odzyskać Cię na nowo a później już nigdy Cię nie stracić. Jestem w stanie poświęcić wszystko co mam chociaż może to nie wiele ale dla Ciebie oddam bez wahania nawet cząstkę siebie. Nie wiem czy potrafisz to dostrzec jednak moja miłość jest silniejsza niż wszystko inne. To tylko dlatego nadal nie jestem w stanie z Ciebie zrezygnować po prostu nie chce nikogo innego niż Ty nie chcę z nikim innym układać sobie planów na przyszłość więc proszę powiedz co mam jeszcze zrobić. Nie wiem czy pamiętasz ale przecież to Ty miałeś towarzyszyć w całym moim życiu to Ty miałeś sprawiać że szczęście wpisywałoby się w każdy mój dzień. Dlaczego nie chcesz wrócić? Och każdego dnia usycham z tęsknoty a chwilę później rodzę się na nowo w nadziei że kiedyś znów wszystko będzie dobrze.Napraw mnie więc proszę. napisana
|
|
 |
Każdy twój ból czułem na sobie, kiedy Cie pocieszałem i mogłem go czuć podwójnie, żebyś ty nie czuła wcale /mumiin
|
|
 |
- kupię ci lalkę
- po, co?
- będziesz mógł sie nią pobawić, a gdy ci sie znudzi, odłożysz w kat. Bo w przeciwieństwie do mnie, ona nie ma uczuć...
|
|
 |
''Zapytali się mnie czy żałuje, że go poznałam.. Zastanowiłam się i odrzekłam: Nie. Gdyby nie on, nie zaznałabym tej chwili szczęścia, śmiechu i innych rzeczy, które teraz wspominam z uśmiechem. Mimo że się nacierpiałam – nie żałuję.''
|
|
 |
Palcami wytykana, znieważana,
za nienormalną uważana.
Nikt jej do końca nie zna,
jej życie to jedna wielka blizna.
Jej serce tylko dla jednego bije,
lecz ten chłopak w jej umyśle umarł, nie żyje.
Na jej skórze sznyta na sznycie,
bo wciąż z żyletką w ręce siedzi w ukryciu.
Kreśli znaki cierpienia na całym ciele,
nie potrafią jej pomóc nieliczni przyjaciele.
Zaczęło się przypadkiem,
gdy kolejny raz została zraniona,
skaleczyła się i poczuła, że jest jak nowo narodzona.
Początkowo parę kresek, stopniowo coraz więcej.
Im bardziej ją na zewnątrz bolało tym mniej bolało serce.
Gorycz wytatuowaną na rękach, zakrywa swetrami obszernymi,
Żyletka- to jedyne co zostało.
Jak wiele ran, tak bardzo jej mało.
Dopóki żyje, doputy nie skończy.
Czy to przez przypadek, czy świadomie
w końcu podetnie żyły. :C
|
|
|
|