 |
to wszystko dzieje się naprawdę./sokół
|
|
 |
jeszcze pecha w tej historii nie ma./sokół
|
|
 |
siema skarbie bardzo tańczysz ładnie nie za bardzo łapie krok, wiec może zatańczysz dla mnie coś./sokół
|
|
 |
Nic mnie tak kurwa nie niszczy od środka, jak udawanie, że wszystko jest ok, rozumiesz?
|
|
 |
demoluje życie dzień w dzień wokół cienie z przeszłości
nie cofniesz wahadła choćbyś zsiniał ze złości
|
|
 |
czy przez honor i dumę ? pierdole jedno i drugie
pamiętam wszystko, ale nie wszystko rozumiem
|
|
 |
Moja pamięć krzyczy wtedy mogłeś więcej
chwyta mnie za ramię i bierze wstecz gdzieś
robi to za często ja za często tego nie chcę
i wiesz co ? to moje przekleństwo
|
|
 |
Dałem z siebie setkę czy pół, kładąc karty na stół
kładąc żarty na bok, wytrzymując ich wzrok
|
|
 |
mogłam to zmienić, ona pewnie mogła to docenić
|
|
 |
Wybijamy Twoim łbem rytm o parkiet. / Słoń
|
|
 |
Chcę być Twoją całością, a nie zostawiać kawałek siebie w przypadkowych związkach.
|
|
 |
Znów to czuję, znów coś ci mówię. Znów słowa trafiają w pieprzoną próżnię
|
|
|
|