 |
Obserwowałam ją z daleka, byłyśmy na cześć, po któreś z imprez. Była piękna - wysoka, szczupła, brunetka, zawsze modnie ubrana. Starsza ode mnie, ukończyła osiemnaście lat. Nigdy nie obracałam się w tak ekskluzywnym towarzystwie, nie liczyłam na to, że zaprzyjaźnimy się. Tylko ten jedyny raz, nie wybrała się z rodzicami do cioci, została z trzy lata młodszą siostrą, która uczyła się w naszej szkole, lubiłyśmy się. Po zakrapianej imprezie jej tata wpadł w poślizg, uderzyli w drzewo, zgineli. Straciła matkę i ojca, przyjaciele opuścili ją, nie były już tak bogate, zostały im oszczędności, były w trakcie nauki. Pomagała im babcia. Na pogrzebie podeszłam do niej i rozpłakałam się, zawsze byłam wrażliwa na ból innych. Od tamtego momentu jesteśmy przyjaciółkami. Najlepszymi.
|
|
 |
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę
|
|
 |
Spośród wszystkich ludzi dzisiaj wybieram Cię,
i bez trudu w całym tłumie dostrzegam, że,
ten którego szukam przecież jest obok mnie,
chyba widzę jak wyglądać mógłby nasz świat.
|
|
 |
Stanąć przed nimi, uśmiechnąć się i powiedzieć: "Spierdalajcie, jestem boska".
|
|
 |
niesforna księżniczka dumnie idąca przez świat. pyskata, bezczelna, mająca dużo wad..
|
|
 |
To co ty mówisz jest dla mnie chuj warte
|
|
 |
Bo twój mózg to jeden pierdolony zgniły orzeszek ;DD
|
|
 |
Tylko my - bracia i siostry - możemy to zrozumieć!!
|
|
 |
Nie rozcinaj tego co możesz rozplątać!
|
|
 |
Póki nie otworzysz oczu, nigdy się nie dowiesz ile tracisz.
|
|
 |
Przepraszam , że nie potrafiłam schować swoich uczuć.
|
|
 |
' Wiesz, że nie jaram, weź za mnie bucha,
Głęboko w płuca, za wszystkie nasze dni,
A każdy z nich nie Deja Vi, a same Vi,
To co nasz łączy mówią na to fluidy,
Chwila, jestem jak nitro, Ty to gliceryna '
|
|
|
|