 |
Moja inność jest inna od inności innych ;D
|
|
 |
Drżące wargi, zimne ręce, nogi trzęsące się. Taki stan tylko wtedy gdy na horyzoncie wybiegającym z moich oczu gdzies tam pojawia się On. / melii
|
|
 |
. Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta, który oblał końcowe egzaminy. Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę, której dziecko przyszło na świat za wcześnie. Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych czekających na to, żeby się zobaczyć. Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś, kto przegapił autobus lub samolot. Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś, kto przeżył wypadek. Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca, który na olimpiadzie zdobył srebrny medal. Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment, który ci został, bo jest wartościowy. Dziel go ze szczególnym człowiekiem - będzie jeszcze więcej wart
|
|
 |
Jeśli on przyłapał Cię na tym że na niego patrzysz.. pamiętaj, że on też popatrzył na Ciebie.
|
|
 |
Są trzy rodzaje kobiet : 1 - damy . 2 - nie damy i 3 - nie każdemu damy
|
|
 |
A znasz ten kawał? Przychodzi facet i mówi prawdę
|
|
 |
Szłam tymi samymi drogami, przez te same ulice .. pasaż galerii, ta ławka gdzie siedzieliśmy wszyscy wspólnie. Oczy moje zaszklone wpatrywały się w miejsce gdzie chwyciłeś mnie za rękę i tak kulturalnie i ładnie kurwa powiedziałeś, że mogę sobie odpuścić .. po raz kolejny poczułam ten ból rozpierdalający następny kawałek mojego serca. / melii
|
|
 |
Upadki - owszem, bywają. Ale gdy spadasz w ostatniej chwili chwyta Cię za nogawkę ten prawdziwy przyjaciel, który pomimo tego, że już całkiem zeszłaś na dno przyznaje się, że zależy mu na Twoim szczęściu. Wtedy troszkę potowarzyszy, oboje obejrzycie moment gdzie mogłaś zrobiłaś błąd i pouczy. Nie będzie szedł z Tobą ramię w ramię na sam szczyt tylko oddali się od Ciebie i pójdzie Twoimi śladami .. wyciągnie Cię z bagna i dopiero wtedy można przyuważyć, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. / melii
|
|
 |
po co się martwisz jutrem ? dziś już spieprzyłeś. Jutro już bez Ciebie.
|
|
 |
wiem, że w twojej głowie już rozchylam kolana.
|
|
 |
I kiedy przyjeżdżasz do mnie po tygodniu rozłąki, nie cieszę się. z trudem hamuję łzy - przecież wiem, że tylko kilka godzin dzieli mnie od odliczania kolejnych siedmiu, przepełnionych tęsknotą, dni.
|
|
|
|