Bo ja marzę o tym żebyśmy za 60 albo więcej lat usiedli na ławce w parku i żebyś mi wyszeptał do ucha że kochasz mnie tak samo jak w młodości i że nadal jestem dla ciebie tą najpiękniejszą.
na zewnątrz dziewczyna zła, wredna, chamska, nie dająca się kochać, a w środku miała serduszko z lukru,tylko ze strachu przed odrzuceniem otoczyła je drutem kolczastym, aby nikt więcej jej nie zranił.