 |
Mam przystojnego sąsiada:)
|
|
 |
Zabolało. weszłaś na tego fejsbuka.. w cudownym humorze, poznieważ wczoraj miałaś wspaniały dzień. Poprawiony przez pewnego przystojnego Pana M. Cieszyłaś się, rozmawialiście, wszystko wkoło było nie ważne, nie ważne że mama krzyczy że masz wracać do domu, siedzisz przy Nim i tylko rozmawiacie a Ty czujesz się wyjątkowo. Do dziś. Do 15.58... weszłaś na ego jebanego fejsbuczka i zobaczyłaś TAMTEGO. Chłopaka sprzed dwóch lat, tego który obiecał Ci tyle.. a potem po prostu skończył. Zobaczyłaś zdjęcie w 'TEJ' bluzie w której mieliście się razem przytulać. Jak obiecał że zmieścicie się oboje i On będzie tak blisko.. To wszystko wróciło.. I nawet wczorajszy dzień tego nie poprawi..
|
|
 |
Człowiek czasem ma już dość uciekania. Świat staje się bardzo mały, kiedy nie masz się gdzie podziać.
|
|
 |
I nieważne, że oddałabym tyle, żeby Cię dotknąć.
Na końcu i na początku jest samotność.
|
|
 |
you have no idea how much you're hurting me by simply existing without me.
|
|
 |
Jedyne czego potrzebujesz naprawdę w życiu to osoba, ktróa potrzebuje cię w swoim.
|
|
 |
tęsknie za tym całym światem, choć wiem że sama oddalam się od niego ..
|
|
 |
za późno zrozumiała co powinna zrobić.
|
|
 |
Najgorzej gdy siedzisz przez kilka dni w pokoju, oglądasz piętnasty film o miłości. Każdy z happy endem. Wyobrażasz sobie jak mogliście wyglądać. Leżysz. do 3 w nocy nie możesz spać, za chwile budzisz się z bólu, nie możesz spać. Lezysz i chcesz tak zasnąć. Tak na zawsze.
|
|
 |
w pewnym momencie zrozumiała, jak przeszłość zmieniła się, oddala ludzi. jak po paru miesiącach nie potrafił powiedzieć jej zwykłego 'cześć'. Jak to zabolało najbardziej. Kiedyś tak blisko, dziś nie znający się ludzie.
|
|
 |
nie widzisz już nic pozytywnego . przezywasz po raz kolejny uczucie lęku. boisz się.
|
|
 |
choć przez chwile poczuć twój zapach .
|
|
|
|