|
Ile jeszcze trudnych chwil, ile jeszcze w życiu piekła,
Ile jeszcze trzeba sił aby przeciwności przetrwać
|
|
|
Nie słyszę twego głosu już go nie pamiętam
To część naszego losu bywa znów zawzięta
Spojrzenie chaosu w tych kilku momentach
Cienka linia życia znowu w nas pęka...
|
|
|
miała chłopaka , zaczęła twarde prochy brać by na chwile uciec stąd , gdy w mieszkaniu została sama w jej oczy zajrzał ból , nie zadzwonił nikt na czas , nie zapukał nikt do drzwi , nie wiadomo jak to sie stało , nie wie nikt pękła w niej najcięższa nić , zgubiła sens , życie pustką stało sie , oddech zamilkł .
|
|
|
najgorzej jest wtedy, gdy myslisz o kims cały czas, przejmujesz sie nim, jak nikim innym, cały czas za nim tęsknisz i cierpisz, a ten ktoś ma to wszystko gdzieś i nie możesz nic z tym zrobić.
|
|
|
Wystarczyło, że pomyślałam o nim: o jego głosie, jego hipnotycznym spojrzeniu, magnetycznej sile osobowości. Niczego tak bardzo nie chciałam, jak bycia przy nim..
|
|
|
żeby uśmiercić moje serce nie musiał sięgać po nóż ani przystawiać mi lufy do skroni. zabił mnie dwoma słowami "to koniec", które w ciągu kilku sekund zabrały mi tlen i wyrwały martwy już narząd usytuowany obok lewego płuca. /rap_jest_jeden
|
|
|
szybkim uderzeniem prawej ręki uderzył ją wprost w prawy policzek. przewróciła się na podłogę lekko oszołomiona, nie zdążyła się odwrócić gdy on pojawił się nad nią za ramiona podciągnął ją do góry i odepchnął. targał nią jak starą, bezużyteczną zabawką. jednak gdy przymierzał do kolejnego ciosu ona szepnęła - nie wygrasz z miłością, nawet jeśli ją znokautujesz. łzy napłynęły jej do oczu, z głupią nadzieją wierzyła, że to kiedyś się skończy i miłość znów zapłonie w jego sercu. /rap_jest_jeden
|
|
|
12.08.2011 r.ta data w moim sercu przenigdy nie zgaśnie
rozmawiając z sobą myślałam że to sen...
|
|
|
"Znasz to uczucie, kiedy wiatr wieje Ci w twarz jak idziesz, i łza płynie po policzku, nie myślisz o wstydzie."/ Pyskaty
|
|
|
chciałbym wyjebać gdzieś daleko chciałbym zapomnieć o problemach odłączyć się od chorej rzeczywistości i nie myśleć jakie życie stawia trudności./rapoholiiik
|
|
|
|
Gdy dziś przychodzę na twój grób czuje smutek, czuje gorycz. Czuję że ta rozmowa będzie bardzo długa, że tym razem będzie pod górkę. Kocham Cię, kocham tu przychodzić. Lecz tym razem będzie trudno, będzie trudno odejść z miejsca które jest dla mnie wszystkim. Lubię tu przychodzić bo wiem że zawsze znajdę tu opacie- jesteś nim Ty.
|
|
|
|