 |
A może zbyt często myślimy o nas samych? Może chodzi o to, że zbyt często czegoś nie zauważamy, zbyt często coś pomijamy pędząc w przód? Z dnia na dzień jesteśmy znacznie inni, gubimy samych siebie gdzieś pomiędzy szarą rzeczywistością tego codziennego syfu. Mylimy pojęcia, zatrzymujemy sens nie mając pojęcia co dalej, i to akurat żadne z nas nie potrafi odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak jest. Dlaczego walczymy z realiami? Dlaczego nie potrafimy pogodzić się z tym jak jest? Dlaczego odrzucamy to co dają nam inni, co od siebie daje nam świat i jedyne czego próbujemy to wyłącznie żyć po swojemu, z własnymi przekonaniami i na własnych regułach? Ile można okłamywać samych siebie i trwać w czymś nie będąc tego pewnym? Ile można żyć ciągnąc za sobą niewidzialną nić absurdu? Abstrakcja, ludzki idiotyzm, oderwane pojęcia. Funkcjonujesz? Bo dali Ci szansę, dali Ci życie i nie spieprz tego. / Endoftime.
|
|
 |
Jak jeden czas. Wybierz stronę, w którą biegniesz, bo jeden świat nie da więcej szans po tej jednej.
Ja wierzę w nas, jesteśmy tego warci. Jeśli coś dzieję się dwa razy, to pierwszy i ostatni. --- Człowień ft. Shot
|
|
 |
Pewnego dnia się zakradłaś do mojej głowy i zasnułaś mi świat pajęczyną. Myślałem, że jestem na wszystko gotowy, a ty strawiłaś wszystko, co we mnie żyło. --- Zeus
|
|
 |
Ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.--- Miuosh
|
|
 |
Oni mówią ,, zapomnij ją".. Ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią. Spod fotela wyciągasz broń
i choć nie umiesz strzelać, to strzelisz mu w skroń. Gówno prawda nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry. Ona teraz na zawsze odchodzi, a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni. --- Pezet
|
|
 |
Dawno między wami nic nie działało, nie dawało wam żyć. Coś dawno przerwało między wami nić. I ostatni raz chciałeś dziś sprawić, żeby chciała być z tobą.--- Pezet
|
|
 |
Jeżeli ja nie dorosłem, ty się nie urodziłaś. --- ZdunO
|
|
 |
kiedyś chciałem być numerem 1, już nie chce teraz, od jedynki jest zbyt blisko do zera.
|
|
 |
prawda boli, bo jest zwyczajnie szczera.
|
|
 |
za to co miałoby być a nie jest, dziś się śmiejesz.
|
|
 |
włożyłem w to serce, w zamian nie chciałem nic więcej.
|
|
|
|