 |
chwila na oddech, chwila na otarcie łez, teraz wiesz czego chce i ja wiem czego chcesz.
|
|
 |
tęsknisz, do tamtych lepszych dni, jak wczoraj deja vu znikają w deszczu łzy.
|
|
 |
porozmawiajmy proszę jak samotność zabija w ciszy.
|
|
 |
być może też, morze łez wylałaś za nas wtedy, ty może wiesz, to że gdzieś, spotkamy się jeszcze kiedyś.
|
|
 |
to jakbyś próbowała biec we śnie, ale nie możesz..
|
|
 |
nie chce uczyć ludzi jak żyć, bo życie jest ciężkie,
każdy uczy się sam, a doświadczenie jest pięknem.
|
|
 |
pamiętaj niebo to twój limit, z niego widać świat dopiero, o którym wciąż tak marzymy
|
|
 |
nie podamy sobie ręki, nie pogadam nie mam o czym,
bo nie gadam z ludźmi, którzy nie mówią mi prawdy w oczy.
|
|
 |
kto podał pomocną dłoń może liczyć na to samo.
|
|
 |
Nie wierzę w siebie, po prostu w siebie nie wierzę. Jestem za słaba, nie na tyle stanowcza, zbyt pesymistyczna. Strach przed utratą Ciebie przewyższa mnie. Stąd ta zazdrość, przepraszam.
|
|
 |
Odwróciłam się po raz kolejny. Pusta ławka, ogołocone drzewa i ciemne chmury. Wygląda na to, że świat płacze razem ze mną. Tylko dlaczego tak często? Czym zawiniłam? Właśnie. Nie wiem. Gdybym myślami wróciła do swoich wspomnień, to zapewne na twarzy pojawiłby się uśmiech. Automatycznie. Pytanie brzmi, czy należałby on do szczęśliwych? Osobiście śmiem w to wątpić. Moją uwagę przykuła dwójka młodych ludzi. Chłopak i dziewczyna. Usiedli na naszej ławce, tuląc się do siebie. Tak samo jak my. Kiedyś. Właśnie, czas przeszły. Odszedłeś. Chcąc, czy nie, muszę się z tym pogodzić. / crazydream
|
|
|
|