 |
|
'Ja muszę odejść stąd, wiem, muszę zniknąć, wziąć ze sobą całe to zło, agresję i przykrość. Ja żegnam Cię dziś, biorąc na siebie wszystko, już dłużej nie będzie mnie blisko.'
|
|
 |
|
Czas minął co się stało to się nie odstanie zbitej szyby poskładać przecież nie jesteś w stanie
|
|
 |
|
'to jest jak powolne umieranie'
|
|
 |
|
Żyj mocno, kochaj mocniej i zachowaj twarz !
|
|
 |
|
piję wino, palę skręty z kolegami, wpadnij kiedyś poniszczyć się z nami .
|
|
 |
|
a nie bycie w samym byciu.
|
|
 |
|
Okres strapień odszedł wraz z tobą,
zatem nic tu po nas - piona!
|
|
 |
|
poukładaj mój bałagan,
mała-błagam, mam tam churagan.
|
|
 |
|
Przyjaźń pomijam, miłość to chłam,
przeliczana na ilość ran,
ran, które zadam i ran które mam.
|
|
 |
|
Czy wypadłem z gry? Jebie mnie to...
|
|
 |
|
albo mnie kochaj, albo zostaw w spokoju.
|
|
 |
|
stwórzmy całość zamiast być ułamkiem.
|
|
|
|