 |
|
Mów do mnie znów,
mów do mnie, mów milcząc
Bo lepsze bez słów
jest porozumienie istot.
|
|
 |
|
Czuję ulgę choć nie mogę pozbyć się myśli
że jeszcze trochę i sen się urzeczywistni...
|
|
 |
|
Matko boska świat się tak łatwo rozpadł.
|
|
 |
|
Wśród tych, co by chcieli za poglądy mnie wychłostać
Muszę żyć i walczyć, aby sobą pozostać.
|
|
 |
|
Czasem dostaję w twarz mimo szczerych chęci,
ale jestem silniejszy niż oni razem wzięci.
|
|
 |
|
Oddam wszystko, by czuć Twą bliskość
Bo ja i Ty to coś więcej niż chemia.
|
|
 |
|
Dziś już chyba gorzej być nie może
Nikt nie pomoże jak sam sobie nie pomożesz.
|
|
 |
|
odkąd Ty jesteś tu nie muszę się bać, ufam że będzie to wiecznie trwać.
|
|
 |
|
odkąd Ty jesteś tu nie muszę się bać, ufam że będzie to wiecznie trwać.
|
|
 |
|
Pozdrów szczęście ode mnie i ucałuj miłość.
|
|
 |
|
to nie był romantyzm, to było błądzenie napalonych tęczówek. to nie była wrażliwość,
to był bełkot pijanych ust. to nie była miłość, to było moje wyolbrzymienie szczęścia.
|
|
|
|