 |
mijając Go codziennie na ulicy czuję nienawiść. patrząc w jego obojętne oczy widzę pustkę, którą już nie da się niczym wypełnić. widzę jak idzie pewnym krokiem z głową uniesioną ku górze. ale mimo wszystko znam Go lepiej niż te wszystkie laski na ulicy, które się za nim oglądają. mierząc go wzrokiem z góry na dół już nie czuję nic, może jedynie obrzydzenie spowodowane Jego swawolnym zachowaniem wobec innych ludzi. ludzie się nie zmieniają, jedynie ich zachowania, które na początku są wymuszone a później stają się codziennością / buziaczek.and.cukiereczek
|
|
 |
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę,
ale żeby nauczyć się tańczyć w deszczu.
|
|
 |
tyle fałszywych ust co dzień życzy komuś sto lat
|
|
 |
te dni się skończyły, a koniec jest końcem.
życie życiem. jaka róża takie kolce.
|
|
 |
przecież wiesz zawsze będziesz mojego życia częścią
|
|
 |
to zakazany owoc, myśli mamy krzywe
wytaguje ci na pysku cyrklem swoją ksywę
|
|
 |
Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie,
wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.
|
|
 |
Słowa, które jak amfetamina rozszerzają źrenice.
|
|
 |
życie, w którym chciałam spędzić piękne chwile z Tobą
i w przyszłości rano budzić się w łóżku, obok.
|
|
 |
najważniejsze jest podejście a dzisiaj mam złe.
|
|
 |
I wiedz, że z Tobą pod prąd mogę iść, nawet stąd, przez tą autostradę życia.
|
|
 |
Wkręty. Procenty. Stan obojętny. Życiodajne sentymenty. / .
|
|
|
|