| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Chcę odnajdywać bezpieczeństwo w Twoich ramionach |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Uniósł jej podbródek i starł łzę z policzka. - Znów masz w oczach rosę bez powodu? - spytał. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To, co mnie rani, wymazuję ze swoich map. Miejsca, w których się potknęłam, upadłam, w których mnie uderzono, dotknięto do żywego, gdzie zabolało, przestały na niej istnieć. W ten sposób wymazałam kilka dużych miast i jedną prowincję. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - Dlaczego pani płacze? 
- Ja zawsze płaczę, gdy się uśmiecham. Ostatnio. Ale to ponoć przejdzie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mam zamiaru być twoim ładnym wspomnieniem, ogrzewającym cię w zimie życia. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kiedyś wszyscy dorośniemy. Pójdziemy swoimi drogami. Każdy zacznie nowy rozdział w swoim życiu. Zapomnimy o tym co było, zapomnimy o większości ludzi jacy pojawili się w naszym życiu. Ale w podświadomości każdego z nas zawsze pozostanie taki ktoś, kto zmienił nasze życie nieodwracalnie. Ta pierwsza nieszczęśliwa miłość. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Kochał. Nieszczęśliwie. Każdego dnia czuwał przy niej, jednak swe uczucia skrywał głęboko w swoim sercu. A wszystko przez to, iż uważał, że nie jest dla niej wystarczająco dobry. Zasługiwała na kogoś, kto zapewni jej bezpieczeństwo i radość w życiu, a on... codziennie winił siebie za swoją słabość, za to, że kochał za mocno. I choć jego miłość była wieczna, ona była panią serca skutego lodem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zrobiłam ci zdjęcie w mojej pamięci, więc teraz mogę już spać spokojnie, z Tobą tuż przy mnie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | A on sprawia, że czuję się jakbym już nigdy nie miała być samotna, ponieważ jeszcze nigdy nie byłam tak zakochana. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Będę tą jedyną, której nigdy nie zapomnisz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Gorąca herbata, muzyka, która zawsze doprowadza mnie do płaczu, gwizd wiatru za oknem i stare zdjęcie oprawione w drewnianą ramkę przywołujące tyle wspomnień. Kolejny dzień, kiedy próbuję uleczyć moją zranioną duszę. |  |  |  |