 |
4.11.10r. - 6 miesięcy razem ♥
|
|
 |
jesteś słońcem, którego potrzebuje, jesteś powietrzem, którym oddycham.
|
|
 |
chcesz wiedzieć co ja robię? hmm, niech się zastanowię, myślę o Tobie, tylko Ty jesteś w mojej głowie.
|
|
 |
cii.. słyszysz? tylko przy Tobie tak mocno bije.
|
|
 |
Gdy pachniało deszczem, poranki był szare. Gdy pachniało wiosną, poranki były żółte. A wasze sny nad ranem zawsze szafirowe. Ja sama wymyslam sobie sny. Nie zabronisz mi. Moja mała paranoja rozrasta sie po ścianach pokoju, ale to nikomu nie przeszkadza.Lubie to. Zapach wanili pomieszany z obłędem duszy mej, daje doskonała jednolitą konsystęcje.
Zaraz, zaraz! Dwa tysiące osiem to mój rok. Nasz rok. Więc moge wszystko, co tylko urodzi sie w mojej głowie, przełoże w czyny, w gesty, w słowa, w chwile, w co tylko zechce, nawet w pomarańcze gdy tylko będe tego chciała. Pieknie! Wtedy możesz stac się moją nikotyną, a ja twoją amfetaminą. Możesz byc na jedną noc, albo i na dwie jeśli ci się spodoba. A może ciebie wcale nie być, jak teraz. To nic. Bo dwa tysiące osiem jest. Przecież upijać się szczęsciem to nic złego. A ja chcę zalać sie nim nawet do nieprzytomności. Wtedy będe unosić sie 30 cm ponad chodnikami. Moje uśmiechniete oczy i tańczące rzęsy uwiodą was. Będziemy tańczyć w euforycznych
|
|
 |
zostań kotku, to jeszcze nie pora,
nadal kocham, nadal, serce woła,
wylećmy w przestworza,rozpal uczuć pożar,
to żar, świecącego słońca, to prostak, który kocha
i czeka, na moment, płonę, chłonę,
uczucię zbijam, nie chce mijać dyla,
dotykać Ci policzka, jestem choćby do świata granic,
nie chce Cię ranić ani zostawić, mam plany
czuję zapach, który mnie rozwala,
to ta magia, dzięki Tobie moge nawet latać.
|
|
 |
bo Ty, dajesz szczęście mi,
chce zostać z Tobą gdy, tworzymy wspólne My,
od początku właśnie Ty, wmawiałeś miłość Mi,
chcesz zabrać z każdą z chwil,
nie pozwolę na to Ci,
gdy Ty, zabierasz mi mój świat,
ja ratuje mimo ran,
swobodą nie ma bram, spełniać Nasz dawny plan,
pomimo Twego 'Nie', ja staram ciągle się,
zatrzymać w sercu Cię,
|
|
 |
co wieczór zasiadam przed komputerem i włączam google, jakbym chciała znaleźć tam odpowiedź na moje pytanie: co tak naprawdę do mnie czujesz? dopiero po chwili uświadamiam sobie, że stąd tego się nie dowiem.
|
|
 |
a ty też, myślisz przed każdym snem, każdego wieczoru, o nim.. ? / nutellaa
|
|
 |
wiesz ? wiele razy wyobrażałam sobie Twój powrót. teraz wracasz i wszystko jest n i e t a k .
|
|
 |
poprostu przytul mnie i powiedz,
że bedzie wszystko dobrze.
|
|
 |
z tamtych dni zapamiętałam tylko słońce, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia. / zmieniło się, ale będzie dobrze, musi być. 29.10.2010 - powrót do siebie.
|
|
|
|