głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika plotkara997

  trochę jakby inaczej. Trochę jakby osoby  które kiedyś były najważniejsze nie umieją powiedzieć nawet głupiego  cześć . Dziś wiem jak to boli. Wiem jak bolało to kogoś  komu ja zrobiłam dokładnie tak samo. W sumie to chyba była nasza wspólna chociaż nie do końca świadoma decyzja. Kiedyś? Kiedyś łączyło nas kompletnie wszystko. Od pierwszych rapów na głośniku po najszersze melanże na Poznaniu. Tak  kiedyś byłyśmy przyjaciółkami. Dziś? Dziś chyba myślimy  że te siedemdziesiąt kilometrów rozjebało wszystko  a tak na prawdę MY jesteśmy wszystkiemu winne.   abstractiions.

abstractiions dodano: 17 września 2012

` trochę jakby inaczej. Trochę jakby osoby, które kiedyś były najważniejsze nie umieją powiedzieć nawet głupiego "cześć". Dziś wiem jak to boli. Wiem jak bolało to kogoś, komu ja zrobiłam dokładnie tak samo. W sumie to chyba była nasza wspólna chociaż nie do końca świadoma decyzja. Kiedyś? Kiedyś łączyło nas kompletnie wszystko. Od pierwszych rapów na głośniku po najszersze melanże na Poznaniu. Tak, kiedyś byłyśmy przyjaciółkami. Dziś? Dziś chyba myślimy, że te siedemdziesiąt kilometrów rozjebało wszystko, a tak na prawdę MY jesteśmy wszystkiemu winne. / abstractiions.

Nazwij ją kurwą  szmatą  dziwką i przy okazji obraź samego siebie  że chodziłeś z takim kimś.   esperer

mamba.x3 dodano: 17 września 2012

Nazwij ją kurwą, szmatą, dziwką i przy okazji obraź samego siebie, że chodziłeś z takim kimś. / esperer

Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie  która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny  tęskni  żałuje  walczy. Nie jest Tobą.   jachcenajamaice

mamba.x3 dodano: 16 września 2012

Gdy komuś naprawdę zależy to nie pozwala odejść osobie, która wiele dla niego znaczy. Nie jest co do niej obojętny, tęskni, żałuje, walczy. Nie jest Tobą.|| jachcenajamaice

Możemy się nie widzieć miesiącami  możemy o sobie  zapomnieć  na chwilę lub dwie  możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi  jak to jest  że za każdym razem  kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie?    	  jachcenajamaice

mamba.x3 dodano: 16 września 2012

Możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie. Ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem, kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie? || jachcenajamaice

kiedy  zrozumiesz  ze jak mówię tak  wszystko jest ok idź sie bawić z kolegami ... to znaczy olej tych jebanych debili rozmawiaj ze man

marys1908 dodano: 16 września 2012

kiedy zrozumiesz ze jak mówię tak wszystko jest ok idź sie bawić z kolegami ... to znaczy olej tych jebanych debili rozmawiaj ze man

Życie w którymś momencie uderzy mnie tak mocno  że już nie wstanę. Ale na pewno się doczołgam.

szarachwila dodano: 15 września 2012

Życie w którymś momencie uderzy mnie tak mocno, że już nie wstanę. Ale na pewno się doczołgam.

  nasz związek? Jest czymś wyjątkowym. Bo przecież jak można nazwać początkowe rozmowy do rana  które skończyły się na cholernie wielkiej miłości? Jak można nazwać fakt  iż dzięki sobie nawzajem  zapomnieliśmy o osobach które kiedyś niestety były dla nas bardzo ważne? Na prawdę nie ogarniam tego  że aż tak dobrze go znam. I co gorsza   on chyba mnie też. Dziś tylko z nim tak na prawdę mogę dzielić wszystko. Tylko jemu ufam w niewyobrażalnej skali. I chociaż mu tego nie mówię  jestem mu wdzięczna za rzeczy o których on sobie nawet nie zdaje sprawy. Dlaczego? Bo jest osobą która szczęście daje mi automatycznie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` nasz związek? Jest czymś wyjątkowym. Bo przecież jak można nazwać początkowe rozmowy do rana, które skończyły się na cholernie wielkiej miłości? Jak można nazwać fakt, iż dzięki sobie nawzajem, zapomnieliśmy o osobach które kiedyś niestety były dla nas bardzo ważne? Na prawdę nie ogarniam tego, że aż tak dobrze go znam. I co gorsza - on chyba mnie też. Dziś tylko z nim tak na prawdę mogę dzielić wszystko. Tylko jemu ufam w niewyobrażalnej skali. I chociaż mu tego nie mówię, jestem mu wdzięczna za rzeczy o których on sobie nawet nie zdaje sprawy. Dlaczego? Bo jest osobą która szczęście daje mi automatycznie. / abstractiions.

  owszem. Czasami cholernie mnie wkurwia ta miłość do niego. Nie  oczywiście nie tak dosłownie. Po prostu czuję cholerną niemoc w momencie kiedy świadomie i bezczelnie doprowadzi mnie do szału po czym wypowiada to swoje durne  kotku  i ja wtedy już nic nie potrafię zrobić. Samym swoim wzrokiem wywołuje w mojej głowie miliony pozytywnych myśli. Jego pocałunek jest lekiem na wszystko. Kiedy trzyma mnie za rękę wiem  że niczego mi więcej w życiu nie potrzeba. On? chyba jest moim narkotykiem.   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` owszem. Czasami cholernie mnie wkurwia ta miłość do niego. Nie, oczywiście nie tak dosłownie. Po prostu czuję cholerną niemoc w momencie kiedy świadomie i bezczelnie doprowadzi mnie do szału po czym wypowiada to swoje durne "kotku" i ja wtedy już nic nie potrafię zrobić. Samym swoim wzrokiem wywołuje w mojej głowie miliony pozytywnych myśli. Jego pocałunek jest lekiem na wszystko. Kiedy trzyma mnie za rękę wiem, że niczego mi więcej w życiu nie potrzeba. On? chyba jest moim narkotykiem. / abstractiions.

  jestem w stanie znieść na prawdę wiele. Nie patrzę na to co mówią o mnie inni bo doskonale wiem jak żyję i nie potrzebuję zaprzątać sobie głowy bajkopisarzami. Nie poddaję się po kolejnej jedynce z matmy i chuj mnie obchodzi  że Pani od historii mnie wręcz nienawidzi. Zaciskam wargi kiedy po raz kolejny z ust ojca słyszę złe słowa wypowiedziane w moim kierunku. Kolejne siniaki na nogach po śmiesznych walkach z kumpelami nie robią na mnie wrażenia i nie płaczę na ich widok tak jak robią to niektóre puste panny. Na prawdę wydaje mi się  że jestem silna psychicznie jak i fizycznie. Mimo to  doskonale wiem że wypowiedziane z jego ust słowo  to koniec  rozpierdoliłoby mnie na części pierwsze. Nigdy w życiu nie potrafiłabym się po tym pozbierać i czuję zajebiście wielki strach przed tymi dwoma słowami chociaż doskonale wiem  że nigdy nie byłby w stanie ich wypowiedzieć bo przeżyłby to dokładnie tak samo mocno jak ja.   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` jestem w stanie znieść na prawdę wiele. Nie patrzę na to co mówią o mnie inni bo doskonale wiem jak żyję i nie potrzebuję zaprzątać sobie głowy bajkopisarzami. Nie poddaję się po kolejnej jedynce z matmy i chuj mnie obchodzi, że Pani od historii mnie wręcz nienawidzi. Zaciskam wargi kiedy po raz kolejny z ust ojca słyszę złe słowa wypowiedziane w moim kierunku. Kolejne siniaki na nogach po śmiesznych walkach z kumpelami nie robią na mnie wrażenia i nie płaczę na ich widok tak jak robią to niektóre puste panny. Na prawdę wydaje mi się, że jestem silna psychicznie jak i fizycznie. Mimo to, doskonale wiem że wypowiedziane z jego ust słowo "to koniec" rozpierdoliłoby mnie na części pierwsze. Nigdy w życiu nie potrafiłabym się po tym pozbierać i czuję zajebiście wielki strach przed tymi dwoma słowami chociaż doskonale wiem, że nigdy nie byłby w stanie ich wypowiedzieć bo przeżyłby to dokładnie tak samo mocno jak ja. / abstractiions.

  jak wyobrażam sobie przyszłość? Chciałabym skończyć te cholerne studia psychologiczne  spełniać się w pracy która będzie dla mnie przyjemnością. Chciałabym mieć dom w którym będę panią. Marzy mi się również piękny samochód. To są najmniej ważne okoliczności w życiu. Najważniejszą wartością na przyszłość i teraźniejszość? Jest ON   mężczyzna na którego punkcie kompletnie zwariowałam. Czuję go każdym milimetrem ciała. Wiem co czuje w danej sytuacji. Co myśli i jakie zdanie układa sobie w głowie bym źle go nie zinterpretowała chociaż zawsze doskonale je odgaduję. Czuję te same emocje co on w danym momencie i kiedy dzieje mu się coś złego   ja mam chęć wzięcia tego wszystkiego na siebie bo nie potrafię patrzeć jak cierpi. On? On nie jest jakimś moim planem na przyszłość. To całe moje życie skrócone w pięciu literach które kryją się pod jego imieniem. Kamil ♥   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` jak wyobrażam sobie przyszłość? Chciałabym skończyć te cholerne studia psychologiczne, spełniać się w pracy która będzie dla mnie przyjemnością. Chciałabym mieć dom w którym będę panią. Marzy mi się również piękny samochód. To są najmniej ważne okoliczności w życiu. Najważniejszą wartością na przyszłość i teraźniejszość? Jest ON - mężczyzna na którego punkcie kompletnie zwariowałam. Czuję go każdym milimetrem ciała. Wiem co czuje w danej sytuacji. Co myśli i jakie zdanie układa sobie w głowie bym źle go nie zinterpretowała chociaż zawsze doskonale je odgaduję. Czuję te same emocje co on w danym momencie i kiedy dzieje mu się coś złego - ja mam chęć wzięcia tego wszystkiego na siebie bo nie potrafię patrzeć jak cierpi. On? On nie jest jakimś moim planem na przyszłość. To całe moje życie skrócone w pięciu literach które kryją się pod jego imieniem. Kamil ♥ / abstractiions.

  przy nim kompletnie nie liczy się nic. Nie liczy się czas  na który miałam być w domu. Nie liczą się problemy  łzy i smutek bo kiedy z nim jestem to wszystkie złe emocje po prostu znikają. Nie umiem zliczyć godzin uśmiechu  którego potrafi wywołać na mojej twarzy ot tak   po prostu  bez żadnego wysiłku. Kocham go   to moja rekompensata za przyniesienie mi do życia wszystkiego co najlepsze.   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` przy nim kompletnie nie liczy się nic. Nie liczy się czas, na który miałam być w domu. Nie liczą się problemy, łzy i smutek bo kiedy z nim jestem to wszystkie złe emocje po prostu znikają. Nie umiem zliczyć godzin uśmiechu, którego potrafi wywołać na mojej twarzy ot tak - po prostu, bez żadnego wysiłku. Kocham go - to moja rekompensata za przyniesienie mi do życia wszystkiego co najlepsze. / abstractiions.

  gdybyś dostała możliwość cofnięcia się w czasie o jakieś dwa lata? Co bym w tedy zrobiła? Na pewno nie dopuściła do tego  żeby moje serce w ogóle drgnęło w jego kierunku. Nigdy bym nie pozwoliła sobie nawet na najbanalniejszą rozmowę z nim. Nigdy nie uwierzyłabym w żadne jego słowo. I jeszcze coś... Te dwa lata temu od razu poszłabym w ramiona mężczyzny  z którym dziś jestem najszczęśliwsza na świecie.   abstractiions.

abstractiions dodano: 15 września 2012

` gdybyś dostała możliwość cofnięcia się w czasie o jakieś dwa lata? Co bym w tedy zrobiła? Na pewno nie dopuściła do tego, żeby moje serce w ogóle drgnęło w jego kierunku. Nigdy bym nie pozwoliła sobie nawet na najbanalniejszą rozmowę z nim. Nigdy nie uwierzyłabym w żadne jego słowo. I jeszcze coś... Te dwa lata temu od razu poszłabym w ramiona mężczyzny, z którym dziś jestem najszczęśliwsza na świecie. / abstractiions.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć