 |
|
nie myśl za dużo, bo stworzysz problem, którego przed chwilą nie było.
|
|
 |
|
Nie ma ludzi niebezpiecznych dla otoczenia. To otoczenie jest dla nich niebezpieczne. Oni się tylko bronią.
|
|
 |
|
Trochę się na siebie obrażamy, trochę się kłócimy. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.
|
|
 |
|
Ja wiem, że ze mną jest czasem cholernie ciężko. Ja wiem, że mam swoje humorki i czasem brak Ci cierpliwości, żeby mnie opanować i zrozumieć. Przepraszam Cię za to, ale przysięgam...nigdy nikogo tak bardzo nie kochałam i na nikim tak bardzo mi nie zależało. Nie wyobrażam sobie tego, bym mogła Ciebie stracić, w żaden sposób. Jesteś moim Skarbem i o żesz kurwa, mam cholerne szczęście, że Cię mam. I czasami jest ciężko i jesteś w stanie rozpierdolić mi cały dzień, zdenerwować do granic wytrzymałości, ale kiedy tak patrzę na wszystko co było, co razem przeżyliśmy i ile jeszcze przeżyć możemy, jestem cholernie dumna z tego, że mamy siebie i mimo ciężkich chwil, dajemy radę. Jesteś moją ulubioną osobą i przysięgam Ci na Boga, że jeśli kiedykolwiek pozwolisz na to, żebyśmy się rozeszli, to...chyba Cię zabije. Kocham Cię cholernie.
|
|
 |
|
Tego świata co dzisiaj jest, zrozumieć się nie da.
|
|
 |
|
nieprzespana noc.
nie-przez-Pana.
absolutnie.
|
|
 |
|
Dłoń zawisła nad klawiaturą. I co? I nic. Można by napisać tyle ciekawych historii, tyle nierealnych, rozmyślnie dobranych faktów! Prawda pozostanie prawdą, ukrytą, osnutą czymś w rodzaju pajęczej nici utworzonej z tajemnic. Z lęków. Prawdy nie znam nawet ja sama, ale gdybym miała o niej choć blade pojęcie, zapewne siedziałabym teraz w pokoju bez klamek. Jestem osobą; Mój Boże, czym zasłużyłam sobie na taką karę?
|
|
 |
|
Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
 |
|
Tak bardzo drażni Cię fakt, że szczęście jest zawsze o krok przed Tobą. Na Twoich oczach karmi się każdym szczerym uśmiechem i z pałających miłością serc czerpie siłę. Mocno chwyta się głośnego, pełnego radości śmiechu by jeszcze bardziej zwrócić na siebie Twoją uwagę.. Rośnie z każdym dobrym wspomnieniem byś przypadkiem nie stracił go z oczu. Ty kroczysz tyłem.. tuż za jego plecami zbierasz resztki szczęścia, które przypadkiem zostało zgubione. Próbujesz podleczyć nimi swój obecny stan ducha. Łudzisz się, że to wszystko wystarczy by osiągnąć pełnię szczęścia do jakiej dążysz od bardzo dawna.. ale pamiętaj - zawsze będziesz tym drugim, zawsze będziesz karmić się resztkami wyimaginowanego szczęścia. I nigdy nie będziesz tym, który na plecach ma napisane "NIGDY MNIE NIE DOGONISZ." [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
kiedyś zapytano mnie co to ból, po chwili zastanowienia zaczęłam mówić o kilometrach dzielących dwóch zakochanych, kiedy jedno znajduje się pół Polski dalej, co boli chyba najbardziej, nie mamy szczęścia w zasięgu ręki, nie mamy malinek na szyi i nie mamy z kim śmiać się całą noc. nie jesteśmy całowani, przytulani przez to, co najbardziej kochamy - gwiazdkę, misia, kwiatuszka, skarba. kilometry, tyle już zniszczyłyście, tyle bólu zadałyście, ludzie dalej przez was umierają, płaczą, cierpią, to wszystko jest takie bez sensu. ~`pf
|
|
 |
|
progress to jeszcze nic w porównaniu z tym, gdzie możemy być
|
|
 |
|
pierdolą coś o lojalności skurwysyny
|
|
|
|