 |
Lubię Twój zapach, którzy powoli snuję się po moim mieszkaniu.
Lubię Twój głos nawet, gdy jesteś chora i brzmisz jakbyś przechodziła mutację. .
Lubię, gdy nie potrafimy odejść od siebie nawet na krok wciąż się przytulając.
Lubię widzieć zazdrosny wzrok ludzi wkoło, gdy splecieni dłońmi biegniemy przez
przemoknięte miasto. Lubię, gdy tryskasz radością w depresyjną jesień.
Lubię to, że jemy czekoladę o 3 w nocy popijając ją mlekiem.
Lubię to, że masz w sobie coś z dawnych czasów, tą charyzmę.
Lubię, gdy jesteś bardziej naturalna niż sama natura i nikogo nie udajesz, jesteś sobą,
bo taką cię kocham.
|
|
 |
Lubię, gdy gryziesz mnie, smyrasz i drapiesz; nawet do krwi,
bo lubię gdy zmieniasz się w catwoman jak w kawałku Pezeta.
Lubię, gdy rzucasz mi się na szyję, skaczesz na mnie, przewracasz mnie i gnieciesz.
Lubię, gdy grozisz mi, że mnie zgwałcisz jeśli nie zgodzę się z Twoim zdaniem.
Lubię to, że akceptujesz moje wady, potrzeby i rozumiesz, że chcę być sam,
albo że jest czas na kumpli, gdzie nie zawsze możesz uczestniczyć.
Lubię pić z Tobą kakao o każdej porze dnia i nocy jednocześnie oglądając jakieś romanse,
by całować, przytulać, głaskać, smyrać cię przy Nim,
byś czuła choć małą cząstkę takiego szczęścia jak opisują w tych romansach.
Lubię twoje włosy, którymi smyrasz mnie, gdy zasypiam.
Lubię twoje dołeczki, które wypełniam moją nutellą z oczu.
Lubię twoje seksowne nogi, którymi oplatasz mnie co noc.
|
|
 |
"Lubię, gdy co rano biegasz, w mojej koszulce opowiadasz mi swój sen.
Lubię, gdy spędzamy nie do końca ubrani, nie do końca zdecydowani,
nie do końca z planami na przyszłość, całe dnie w łóżku.
Lubię, gdy mruczysz mi do ucha, że jestem kimś z kim mogłabyś zdobyć ten pieprzony świat.
Lubię, gdy razem gotujemy obiady co chwilę przypalając coś,
bo zrobiliśmy sobie przerwę na buziaki.
Lubię, gdy robisz swoje słodkie miny,
gdy nie chcę się na coś zgodzić, gdy po raz kolejny postawiłaś na swoim lub gdy bywam zły.
Lubię to, że nie jesteś jak inne dziewczyny; nie kręcą Cię tanie teksty,
za to uwielbiasz, gdy mówię, że jesteś moją zapachnistą Kinder niespodzianką
lub moim wyjątkowym patatającym jednorożcem.
Lubię, gdy wpijasz mi się w usta i z niewinnością dziecka wkładasz mi ręce pod koszulkę
po czym spędzamy kolejną upojną noc.
|
|
 |
"Prawdziwa miłość przeważnie rozpoczyna się od pijaństwa."
|
|
 |
"To smutne, że piszemy do siebie tylko gdy jesteśmy pijani. Że spotykamy się przypadkowo i rozmawiamy o byle czym. I że rozchodzimy się każde w swoją stronę zastanawiając się czy gdyby nie to byle co, czy rozmawialibyśmy. Albo czy w ogóle doszłoby do spotkania."
|
|
 |
'Miłość jest wtedy, kiedy dziewczynka mówi chłopakowi, że podoba jej się jego koszulka, a on później zakłada ją każdego dnia.'
-Adaś, 6 lat.
|
|
 |
"(…) wszystko, co mam jest w niej zakochane.
-Edward Stachura, 'Siekierezada'
|
|
 |
"Są kobiety, które nie potrafią docenić facetów, którzy je po prostu kochają. Szukają w związku nieustannego napięcia, emocji, kłótni. Dobra miłość jest synonimem nudy. Pociągają ich faceci, którzy są nieosiągalni albo niezaangażowani uczuciowo, o których muszą nieustannie walczyć. Są kobiety, które zawsze będą wybierały drani, a potem płakały nad zniszczonym życiem."
-Sccarllet
|
|
 |
"Cisza jest święta. Zbliża ludzi, gdyż tylko ci, którzy się dobrze ze sobą czują, mogą siedzieć w milczeniu."
-Nicholas Sparks
|
|
 |
c.d : albo może - Dom mam tam gdzie Ty albo jeszcze bardziej - Dom tam, gdzie jesteśmy razem."
|
|
 |
"Wyemigrować za sercem na drugi koniec tego chorego kraju, żeby budować sobie własną twierdzę, Miejsce i Dom, budować nie na iluzjach, a na wszystkich wyrzeczeniach, jakie do tego momentu nas doprowadziły. coraz gorzej znoszę te rozstania, modlę się o to, żeby nie wypierdolić się na ostatniej prostej i jedyne czego chcę, szczególnie w takie dni jak ten, to położyć się na kanapie z głową na Twoim ramieniu i oglądać do rana wallandera albo tak zwyczajnie, bez żadnych spięć i świadomości, że będziemy musieli się za kilka-naście lub dziesiąt godzin pożegnać, poleżeć. coraz gorzej znoszę te rozstania. wsiadam do pociągu, znikasz mi z oczu i już naprawdę mnie nie obchodzi, że ktoś siedzi obok mnie - uderzam w płacz i maże mi się na twarzy ta maska szczęścia i spokoju. wcale nie czuję, że wracam do domu. jest gorzej, czuję się jakbym z domu wyjeżdżała - notuję w kalendarzu i to jest śmieszne, bo na chwilę obecną czuję, że moje rzeczy mają dwa domy, a ja sama jestem bezdomna,
|
|
 |
''Gdy wreszcie zasypiali, nie pragnął niczego więcej, jak tylko spędzić jeszcze dziesięć tysięcy wieczorów w taki sposób jak ten ...''
-Nicholas Sparks "Od Pierwszego Wejrzenia"
|
|
|
|