 |
Nie dziw się ze taki mam plan na przyszłość,
poznawać nowe prawdy jakbym był odkrywcą,
nie karmie emocjami wszystkim którzy tu przyjdą,
bo nie wszyscy by zostali ze mną, gdybym stracił wszystko..
|
|
 |
tutaj trzeba odwagi by z obawy został popiół,
bo są sprawy o których nikt nie mówi nikomu.
|
|
 |
W drodze do doskonałości chce czuć orzeźwienie,
mogę dostać więcej opcji bo to zależy ode mnie.
|
|
 |
Nie jest coraz trudniej, zasługuję na więcej,
a może chce zrobić z Ciebie kogoś, kim nie jesteś?
|
|
 |
Weź to
Nie patrz w dół góry
Jeśli świat się nie kręci
Twojego serca nie wróci
Nikt, nic, w żaden sposób
|
|
 |
To coś więcej niż jebana gra, a to co płynie mi z oczu to ostania łza,
ostatni raz tutaj kurwa padam by wstać, za każdym razem się bałem,
co nie mam prawa się bać?
|
|
 |
Pod twardymi maskami kryją się łzy i niepokój,
nie chce zakrywać twarzy, chce pokazywać ją Bogu,
tutaj trzeba odwagi by z obawy został popiół,
bo są sprawy o których nikt nie mówi nikomu.
|
|
 |
To co chcesz usłyszeć rzadko usłyszysz ode mnie,
chyba że zadurzyłem się w Tobie i mówię sercem.
|
|
 |
Każdy dzień mówi mi żebym tu został
Przeciwności losu pokonał, a problemom sprostał.
|
|
 |
Chciałbym spokój czuć za każdym razem gdy patrzę w lustra,
a nie czuć się jakbym sam sobie coś ukradł.
|
|
 |
Chciałbym patrzeć i rozumieć,słuchać i słyszeć prawdę,
żyć ile się da,a nie się bać że skończy nagle
Wiedzieć co jest fałszem a co faktem w tym pojebanym bagnie
gdzie życia rytm często mija się z taktem
|
|
 |
Chciałbym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień znów
i pieprzyć cały trud,którego smród napędza setki istnień.
|
|
|
|