 |
Za błędy z przeszłości nie warto płacić inną osobą.
|
|
 |
W tłumie uczonych mądrym nie jest ten, kto się odwróci, a ten kto zawróci.
|
|
 |
Ten, kto nie potrafi przyjąć cierpienia, nie umie też być szczęśliwy.
|
|
 |
Siedzimy naprzeciw siebie, wpatrzeni w bezkresną otchłań naszych niepewności. Nie mamy pojęcia co robić, a z bólu nie czujemy już nic. Poziom adrenaliny wzrasta, jesteśmy ryzykantami. I wzajemnie w siebie patrzymy, jak w obrazek, bez słowa wyjaśnień. Kilka kroków w przód, lecz kilkanaście w tył. I po co mijamy się wciąż? Czy to ma jakiś sens? Burzymy sobie wzajemnie ten porządek, który wydawał być się najlepszym. Kąsamy wszelakie nadzieje znajdujące się ponad głowami. Ponad chmurami kryjemy wszystko, co powinno być wypisane na naszych twarzach. Zgadujemy siebie wzajemnie, układamy kolejne kompilacje własnych nie-ustaleń.
|
|
 |
Jeśli podstępnie drażnisz słabości innych, jawnie odkrywasz swoje.
|
|
 |
Człowiek całe życie uczy się być tylko, albo, aż... człowiekiem.
|
|
 |
Pamiętasz przecież, przyjacielu, te wszystkie dni, nadzieję tak wielką, że aż bolała, i zwątpienie, które korzystało z najmniejszego wyczerpania, żeby przyjść i zabić nadzieję.
|
|
 |
Nienawiść często zabija nas samych, nie osoby, przeciwko którym jest skierowana.
|
|
 |
I chociaż płynąłbym najgorszym ściekiem, Ty mnie nie osądzaj, Bóg zrobi to lepiej.
|
|
 |
setki kłamstw, lekki lans miliony myśli,
wpadam w trans, składam je jak egoiści,
chodź nie jestem sam, często bywamy lekkomyślni,
ja nadal trwam, to moi ludzie reszta to statyści
|
|
 |
zaczyna się wyścig, miliony myśli na linii startu staję.
|
|
 |
Jest czwarta w nocy, zasłaniam oczy, opadam w otchłań przemocy.
|
|
|
|