 |
Pieprz ich. Kompletnie. Nie potrzebujesz ich. Jesteś najfajniejszą laską na tej półkuli. Pieprz ich. Pieprz ich. Pieprz ich. Poważnie. Nie możesz pozwolić, żeby takie dupki rządziły Twoim życiem.
|
|
 |
I strzeż, mnie Boże, żebym nie złamała, piątego przykazania 'nie zabijaj', jak zobaczę, tą szmatę, na oczy.
|
|
 |
Jesteś po prostu o mnie zazdrosny, bo nie możesz robić tego co ja. Zamiast więc przyznawać, że mam rację chodzisz i opowiadasz te wszystkie wredne rzeczy o mnie. Robisz to tylko dlatego, że jesteś zazdrosny o mnie, bo jestem tym, kim Ty chciałbyś być.
|
|
 |
Więc mów każdej nowej idiotce, która uwierzy w szczęśliwe zakończenie waszego związku, powtarzaj jej cały czas, że Twoje usta są jak słońce, kto ich dotknie ten umrze.
|
|
 |
I oto 'spierdalaj' znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko.
|
|
 |
Możesz wychylić do dna nawet litra, a jednak nie odnajdziesz uczuć w dużych cyckach bez serca.
|
|
 |
Najszybsza droga do męskiego serca - ostrym nożem przez klatkę piersiową.
|
|
 |
Pewne rzeczy należy ocenzurować. Jedną z nich jest Twoja fałszywa, wredna twarzyczka z przyklejonym ironicznym uśmiechem.
|
|
 |
I widząc Cię z inną, najpierw zmierzę Twoją postać, a potem z ironią uśmiechnę się to tej jakże głupiej dziewczyny idącej obok.
|
|
 |
- Między wami coś jest? - Powietrze chyba...
|
|
 |
Wiesz, że ona ma sześć różnych uśmiechów? - Ma sześć uśmiechów? - Tak. Pierwszy, gdy coś ją naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieje się z grzeczności. Trzeci, gdy snuje plany. Czwarty, gdy śmieje się sama z siebie. Piąty, gdy czuje się niezręcznie. I szósty, gdy... szósty, gdy ma okazje się zemścić.
|
|
 |
Ludzie tęsknią za całkowitą odmianą, a jednocześnie pragną, by wszystko pozostało takie jak dawniej.
|
|
|
|