 |
|
Szczerzę wątpię, że myślałeś, że już będzie tak na zawsze.
|
|
 |
|
Chciałabym uwierzyć że jesteś, teraz nie wierzę za bardzo
|
|
 |
|
Proszę, bo z każdym krokiem widzę że to wszystko prysło
|
|
 |
|
Może jeszcze będzie lepiej, ale pewnie nie teraz
|
|
 |
|
Może Ty jeden mnie zrozumiesz
|
|
 |
|
Jeden ty, jedna ja, ale tacy jak my- nikt.
|
|
 |
|
Jeden uśmiech, jedno szczęście.
|
|
 |
|
I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń
|
|
 |
|
Chyba dziwnie miłość, czy jakoś tak to się nazywa.
|
|
 |
|
Pamiętam kiedy jeszcze inny tu był ten powietrza zapach
|
|
 |
|
stwierdzam zgon, bo umar. // puchałke
|
|
 |
|
- Patrz, gdyby całą forse z tego chlania teraz mieć. Zobacz co można by zrobić... - Noo , ale by było chlanie. // ?
|
|
|
|