|
|
Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę gadać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi, proszę.
|
|
|
|
Jestem więcej niż martwa, ale nie martwię się, narkotyki są w mojej krwi, a ta krew jest w mojej głowie. Nie jestem świadoma, i nie martwię się, podziękuj za to swojemu bogu, jeszcze tu jestem, mam obłęd w głowie i narkotyki we krwi. Nie martwię się.
|
|
|
Kochać to znaczy mieć tę wytrzymałość, która pozwala przechodzić przez te wszystkie stany, od cierpienia do radości, z tą samą intensywnością.
|
|
|
A teraz, najgorsza jest ta niepewność, czy będziesz ze mną i czy oby na pewno . /rebelliousprincess
|
|
|
definicja mężczyzny. : chuj
|
|
|
jestem kobietą - nie mówię czego chcę , ale mogę się wkurzyć , jak tego nie dostanę .
|
|
|
siedząc i czytając kolejną denną notkę, przez jakąś pustą, wyrafinowaną lale, która ze swoją dziwną grzywką na bok sieje zamęt w okół swojego zycia. Kiedy się nią skrytykuje, najeżdża tłum fanów, którzy za w wszelką cenę próbują po tyrać Cię lub zgasić, ale czemu tak jest? Może prawda boli ?
|
|
|
nigdy nie przepraszaj za to , co czujesz . to jak przepraszanie za bycie prawdziwym .
|
|
|
to jakieś muzeum estetycznej śmierci . pawilon martwych pragnień
|
|
|
Z tęsknoty za dymem wydobywającym się z Twoich ust, zaczęłam palić papierosy.
|
|
|
Mówił, że by za nią umarł. Kurwa, nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał.
|
|
|
czasami zastanawia mnie dlaczego jest tak wielu próżnych ludzi.
|
|
|
|