  |
Jest jak moja codzienna dawka nescafe 3w1: kolega, z którym się wygłupiam, przyjaciel, któremu mogę się zwierzyć, kochanek, który się mną opiekuje a ja Nim. / gieenka
|
|
  |
Tak bardzo sie o niego martwiła, tak bardzo jej na nim zależało, tak bardzo bala sie, ze go stracić, tak bardzo nie zaznała tych uczuć, kiedy zależało jej bardziej, niż to mogla sobie wyobrazić. Cieszyła sie w duchu, ze w końcu znalazła kogos, o kogo może sie martwić i za kim może tęsknić każdej minuty wiedząc, ze ta osoba robi to samo. Odniosła male zwycięstwo bo dorosla do zwiazku z Ni,. / gieenkA
|
|
  |
Pisz, miej świat w swoich rękach.
|
|
  |
Teraz znalazła kogoś komu mogła zaufać, komu mogła powierzyć swoje sekrety jak przyjacielowi; powygłupiać się jak z dobrym kumplem i poczuć się kochaną przez tego jedynego na świecie, znalazła swoje szczęście. / Gieenka
|
|
 |
każdy przeżył kiedyś swój mały koniec świata. ja tez taki miałam. ludzie pytają jak się wtedy czułam, a problem w tym, ze nie czułam się wcale. po prostu nie mogłam jeść, spać, uciekałam od ludzi, by móc spokojnie w samotności się wypłakać. uciekałam, bo nie chciałam by ktokolwiek widział moje łzy, nie chciałam litości. wiem, że sama zasłużyłam na los jaki mnie spotkał, oddając temu facetowi całe swoje serce i duszę. nie chciałam by ktoś mówił mi, że on nie był mnie wart, bo to nie prawda. gdyby tak było to nie spędziłabym z nim swoich najpiękniejszych chwil w życiu. wtedy, był dla mnie wart wszystkiego. ale ludzie nie mogą tego wiedzieć, skoro tego nie odczuli. starałam się nie afiszować ze swoją słabością. nie mogłam pozwolić na to, by widzieli mnie słabą. wolałam, żeby mówili o mnie, że do końca zostałam nieugięta. nigdy też nie pozwoliłam sobie mówić, że miłość jest do dupy, nie, miłość jest fajna, to rozstania są do dupy. / niechcechciec
|
|
 |
ponoć byliśmy siebie pewni..
|
|
 |
tyle chwil, tyle spędzonych nocy-myślałam, że cię znam.. myliłam się.
|
|
 |
''pod zbroją sarkazmu zwykle kryje się miękkie serce.''
|
|
 |
''chciałam odetchnąć, dałam radę przetrwać.''
|
|
 |
pojawia się w śnie Twoja twarz, budzę się zalana łzami. odejdź z moich snów, nie chcę już cierpieć.
|
|
 |
ślepo idę złą drogą, wpadam w bagno.
|
|
 |
kurewsko bolące wspomnienia, krwawiąca dusza, wylewające się łzy co noc, brak nadziei, nie chcę tak żyć, pierdolony czas wszystko mi zabrał.
|
|
|
|