 |
Boże, chroń mnie od fałszywych przyjaciół - z wrogami sobie sama poradzę .
|
|
 |
Wczoraj było do dupy,
dzisiaj jest do dupy,
jutro pewnie też będzie do dupy.
Czyżby upragniona stabilizacja.?
|
|
 |
siedziała w klasie podparta ręką, co chwila uderzała rytmicznie długopisem w ławkę, wystukując jakąś melodyjkę.
nie zwracała już uwagi na lekcję, ani na znajomych, którzy co chwila o coś ją prosili.
całe 45 minut wpatrywała się w jeden punkt, a na przerwie przyklejała sobie uśmiech do twarzy, bo przecież...
trzeba grać.
|
|
 |
Jeśli kochasz, to nie żałuj. Tylko przytul i pocałuj.
|
|
 |
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę?
|
|
 |
Nie idź przede mną ,bo mogę za Tobą nie nadążyć.Nie idź za mną,
bo nie umiem prowadzić.Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.
|
|
 |
chciałabym kiedyś usiąść na trawie , spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć :
' tak, jestem cholernie szczęśliwa '..
|
|
 |
-Czemu powiedziałeś że ją kochasz jak tak nie jest ?
-Bo po raz ostatni chciałem zobaczyc jej łzy szcześia i wzruszenia, jej uśmiech na twarzy i rumience na policzkach.
|
|
 |
proszę szepnij mi do ucha, że jestem tą, na którą czekałeś .
|
|
 |
Zatrzasnęłam drzwi przed miłością, a ona i tak wlazła przez dziurkę od klucza.
|
|
|
|