 |
Na tych osiedlach tu gdzie czarne słońce,
małolatki się wożą, jakby były Beyonce.
Tak miesiąc za miesiącem, jakoś się kręci.
Dzieciaki? Dzieciaki nie mają dobrych intencji.
|
|
 |
na przekór tym, co nie godzą się z losem,
gdy byłem głodny, to wziąłem i ukradłem,
i odtańczyłem swój taniec śmierci z diabłem,
|
|
 |
Mówisz, że w domu masz wielki dramat
Przed lustrem zakładasz swojej starej ubrania
Muzyka miasta, przy niej gaśnie każda kurwa
Zepnij włosy, zabierz buty na koturnach
|
|
 |
Najgorszy sen się spełnia, wiedziałeś, że wrócę
Jadę po tobie na tracku jak po burej suce
Prawdo odporni? Tu nic nie jest na niby
Ty jesteś jak cyrkonia, wyglądasz jak prawdziwy
|
|
 |
Każdy farmazon łykasz tak jak spermę
Jebać tych co za plecami sieją ferment
|
|
 |
Oni to Oni, a My to My
Dwulicowych skurwysynów jebać tak samo jak psy
|
|
 |
Podziwiam moją przyjaciółkę za to, że potrafi po raz 1128348466478 wysłuchiwać mojego ciągłego pierdolenia o nim, jak bardzo tęsknię, i dlaczego on mnie tak potraktował. Jestem jej wdzięczna za to, że nie powiedziała mi jeszcze, żebym przestała jej ciągle o tym pieprzyć, bo to nudne. Podziwiam ją za to, że mimo tego, iż jestem straszną męczybułą, ona zawsze znajdzie dla mnie czas, żeby mnie wysłuchać i pocieszyć. Strasznie ją kocham, i chyba nigdy nie będę w stanie odpłacić się jej za wszystko, co dla mnie zrobiła.
|
|
 |
Ja kocham każdy moment, bo jest niepowtarzalny. I choć daje nam w dupe, to przeżycia jest warty.
|
|
 |
Rób tak żebyś nie musiał przepraszać. Ok?
|
|
 |
Życzę Ci byś zawsze miał komu mówić dobranoc.
|
|
 |
|
Może wtedy trzeba było ich posłuchać? Może nie powinniśmy się zdarzyć, a dzisiaj mniej byśmy cierpieli./esperer
|
|
 |
Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce, na dodatek patrzę w lustro.
|
|
|
|