 |
Wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia
Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia!
|
|
 |
'Ej kobitko, proszę, nie bądź taka smutna
Obiecuje, zapomnisz o mnie do jutra'
|
|
 |
"twoje oczy trochę smutne chyba patrzą prosto w moje"
|
|
 |
Więc wypijmy za ten świat który nie chce nas teraz
Za ten bit, za ten rap co opętał nas nieraz
|
|
 |
|
Gdybyś teraz stanął w moich drzwiach, to pewnie nie była bym w stanie powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham i jak długo czekałam na tą chwilę. Najpierw z pewnością wykrzyczałabym Ci w twarz ile kosztowała mnie Twoja nieobecność, jak bardzo bolał mnie każdy dzień. Rozpłakałabym się wspominając wszystkie samotne wieczory i nieprzespane noce. Wyrzuciłabym wszystko złe co przytrafiło mi się po Twoim odejściu, powiedziałabym jak znienawidziłam świat, ludzi, życie i jak bardzo zamknęłam się w sobie. Ciekawa jestem czy uwierzyłbyś, że można tak bardzo cierpieć z miłości, że można umierać od nowa każdego dnia i każdego dnia mówić sobie, że właśnie teraz tęskni się po raz ostatni, że można tak bardzo oszukiwać siebie i wszystkich dookoła, że już wszystko jest dobrze, a moje małe serce wreszcie zostało poskładane w spójną całość. Bez Ciebie jest tak cholernie źle, ale czy potrafisz uzmysłowić sobie ile żalu, bólu i tęsknoty mieści w sobie moje wątłe ciało? / napisana
|
|
 |
|
Wiesz co stoi na naszej drodze? Nie brak uczucia, nie inni ludzie, nie przeszłość, kurwa, nawet nie my sami. Na naszej drodze stoi nasza duma. Żadne z nas nie powie "kurwa, tak bardzo mi Ciebie brakowało". Wybieramy tanią miłość, bo ta coś warta tak cholernie nas zraniła./esperer
|
|
 |
Ja robię co mi się podoba, robię swoje co czuję,
mam wyjebane w te szuje, przyszłość lepszą buduję
|
|
 |
Prawda jak harpun przeszywa serca ludziom,
wielu od niej ucieka katując chłost i płuco.
|
|
 |
Discopolowa fala mnie nie jara i nara,
ona tańczy dla ciebie, dla mnie niech wypierdala.
|
|
 |
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna.
|
|
 |
Zrobię wszystko, nie odejdę, byle tylko mnie przyjęła. Nie chce wiedzieć nic na temat- żadnych szczegółów z przeszłości. Czy jej faceci prości, czy brutale ze szmalem, Co w głowie mają tylko siłownie i solarę? Ja tak ją traktowałem..
|
|
 |
Z kolegami z roku nie chce pić, i nie przestaje Myśleć o dziewczynie, swej księżniczce- on jej giermkiem Ślubuje jej wiernie , że "gdy ona na mnie zerknie",
|
|
|
|